I jak to ma w zwyczaju, dodał przy tym, że mniej samolotów na lato oznacza też zwiększenie cen biletów w sezonie wakacyjnym o 5-10 procent w porównaniu do ubiegłego roku. Co według szefa Ryanaira też nie jest jakąś wygórowaną kwotą, bo w poprzednie wakacje ceny wrosły z kolei o ok. 17 procent.
Czytaj też: Donald Tusk zapowiedział „rozstrzygnięcie” kwestii budowy CPK. Ale z projektu nie będzie łatwo zrezygnować
Ryanair zapowiada droższe bilety — bo będzie ich mniej
Z czego właściwie wynika problem? Po świetnym ubiegłorocznym sezonie letnim spodziewany popyt na podróże w te wakacje jest jeszcze większy. Na rynku brakuje jednak samolotów i to z kilku powodów. Pierwszym są problemy z silnikami firmy Pratt&Whitney, które muszą być serwisowane, co dla wielu linii oznacza konieczność uziemienia samolotów. W Europie najmocniej po … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS