A A+ A++

2024-01-12 13:46

publikacja
2024-01-12 13:46

W 2024 r. można spodziewać się utrzymania mocnego złotego, czemu sprzyjać będzie m.in. brak zmian stóp procentowych, gdy RPP przejdzie z awangardy do ariergardy łagodzenia polityki pieniężnej na świecie – oceniają ekonomiści Banku Pekao.

W 2024 roku złoty pozostanie mocny. RPP utrzyma stopy proc. bez zmian
fot. Krzysztof Zatycki / / FORUM

“Notowania z końcówki 2023 r. sprowadziły EUR/PLN do poziomów, przy których zauważalna część polskiego eksportu przestała być opłacalna. Nie należy traktować deklarowanych progów zbyt literalnie – przedsiębiorstwa zapewne mają rezerwy kosztowe, a korelacja między dużymi ruchami kursu spot i kursu opłacalności sugeruje, że negatywny wpływ na eksport jest o rząd wielkości mniejszy niż 20-25 proc. Sugeruje to jednak, że złoty jest już relatywnie mocny, jeśli nie wprost mocny. Kurs walutowy może pozostać wychylony od równowagi dłużej niż inwestorom starczy cierpliwości (i funduszy), więc nie jest to dostateczny argument za osłabieniem. Perspektywa utrzymywania wysokich stóp nominalnych i realnych przez NBP jest zdecydowanie pozytywna dla złotego” – napisano w raporcie Pekao.

“Na 2024 spodziewamy się utrzymania mocnego złotego. W tych warunkach rośnie znaczenie zmiennych realnych. Wyższa niż w strefie euro inflacja przy nominalnej aprecjacji oznacza znaczącą realną aprecjację złotego. Według danych BIS złoty w rok umocnił się w kategoriach realnych o ok. 17 proc.- a to najpewniej nie koniec realnej aprecjacji. Dla eksporterów to zła wiadomość, dla importerów i konsumentów – dobra. Ceny względne dóbr krajowych przemysłowych znacząco spadają” – dodano.

Reklama

W ocenie Pekao, stopy procentowe w Polsce zostaną wyżej na dłużej – bez zmian do końca 2025 r. – a bank przesunie się z awangardy do ariergardy łagodzenia polityki pieniężnej na świecie.

“W 2024r. NBP będzie musiał zmierzyć się nie tylko z odbiciem inflacji w II połowie roku, ale również ze znacznie silniejszym odbiciem konsumpcji niż prognozowano jeszcze w listopadzie. Dlatego nie zdecyduje się na wznowienie cyklu obniżek w marcu br.” – wskazano.

“Okno do obniżek stóp – i tak krótkie z uwagi na trajektorię inflacji i wzrostu gospodarczego w najbliższych kwartałach – nie będzie więc wykorzystane i temat obniżek odłożymy ad calendas Greaecas. Ryzyko korekcyjnych cięć istnieje, ale z uwagi na otoczenie zewnętrzne (cięcia stóp za granicą) i ryzyko nadmiernej aprecjacji złotego. Z drugiej strony wysokie stopy realne będą pożądanym mitygantem budowania nierównowag w związku ze wzbierającym apetytem konsumenta” – dodano.

Prezes NBP Adam Glapiński poinformował na ostatniej konferencji prasowej, że wątpi w podwyżki stóp procentowych w Polsce i ocenia, że ich obecny poziom jest wysoki. Zaznacza jednak, że przy silnym wzroście CPI w kolejnych kwartałach podwyżki nie są wykluczone, ale na razie nie widać, aby tak miało być.

Dodał, że do końca marca stopy zapewne pozostaną bez zmian, a potem raczej nie wzrosną, chyba że regulacje by się gwałtownie zmieniły, choć nie ma do tego powodu. (PAP Biznes)

tus/ asa/

Źródło:PAP Biznes

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDyżur telefoniczny. Projekty edukacyjne ZUS
Następny artykułCiechanów gra z WOŚP