A A+ A++

W lipcu były deklaracje, że w ciągu miesiąca będzie już prosta. Mamy styczeń. I co? I nic. Krzywa barierka przy drodze powiatowej na granicy Wiercan i Olimpowa nadal pozostaje krzywa. A w starostwie słyszymy, że postawienie jej do pionu wiąże się z koniecznością przebudowy całego chodnika.

Wykrzywiona barierka znajduje się wzdłuż chodnika biegnącego przy sklepie na granicy Wiercan i Olimpowa. O pochylonej konstrukcji pisaliśmy już na wakacjach. Wtedy, Marta Cesarz, dyrektorka wydziału dróg powiatowych w starostwie, które zarządza trasą przy sklepie, deklarowała, iż metalowa konstrukcja zostanie zreperowana w ciągu miesiąca. – Nie zostało to naprawione, z tego względu, że mieliśmy problemy kadrowe w wydziale i były też inne, bardziej pilne i niebezpieczne sprawy na drogach – tłumaczy nam teraz dyrektorka. Przedstawicielka urzędu na początku stwierdziła, że trzeba zaczekać do wiosny, by grunt pozbył się mrozu, a tym samym można było sprawdzić jaka jest przyczyna wykrzywienia zabezpieczenia. Później przekazała nam, że problem jest nieco bardziej złożony. – Pracownicy już ten temat rozpoznawali. Kwestia jest taka, że przy tej barierze „rozjechał” się chodnik. Sama poprawa bariery jest niewykonalna bez przełożenia tego chodnika – tłumaczy Cesarz. Chodnik z kolei jest już projektowany przez starostwo i ma biec bliżej krawędzi jezdni, będąc przy okazji przedłużonym do granicy z Bystrzycą. Wzmocniona ma zostać też skarpa przy sklepie. Jak deklaruje Marta Cesarz dokumentacja projektowa dla remontowanego traktu powinna być gotowa jeszcze w tym kwartale. Nie wiadomo jednak czy powiat znajdzie pieniądze na wykonanie tej inwestycji.

Sami mieszkańcy, których spotkaliśmy obok wykrzywionych barierek mówią nam, że zabezpieczenie przy skarpie nie trzyma pionu już od wielu lat. – Te barierki zrobiły się krzywe już z pół roku po tym jak zrobili chodnik. A to było jakieś 12 lat temu. Do tego czasu nikt tego nie naprawił – słyszymy. To, że barierki były krzywe już od dawna potwierdza też dyrektorka wydziału dróg. – Ona prawdopodobnie od samego początku była źle zamocowana – przyznaje Marta Cesarz.




Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNetflix – Upadek króla?
Następny artykułWażne zwycięstwo piłkarek nożnych Futsalu Gol Częstochowa