Dodano: 5 marca 2024 10:39
– Zdarzenie, do którego doszło minionej niedzieli na terenie Wałbrzycha, to historia prawie jak z komedii romantycznej. Niestety ta nie zakończyła się dobrze, zwłaszcza dla głównego bohatera – sugeruje wałbrzyska policja. 35-latek z Wałbrzycha chciał sprezentować swojej partnerce kwiaty. Zamiast jednak kupić je w kwiaciarni, ukradł prezent z automatu z kwiatami.
Zgłoszenie o kradzieży wałbrzyscy policjanci dostali w niedzielę po godzinie siedemnastej. Mężczyzna włamał się do automatu z kwiatami, który stoi przy ulicy Wieniawskiego. Wybił szybę i zabrał warto 200 złotych bukiet.
– Całe zajście widział świadek, który przekazał mundurowym dane pojazdu sprawcy. Wałbrzyscy policjanci natychmiast przystąpili do działania, patrolując ulice miasta za wskazanym samochodem – informuje policja.
REKLAMA
Auto namierzono przy ulicy Piłsudskiego. W czasie kontroli okazało się, że mężczyzna był już z partnerką, która otrzymała od niego kwiaty. Romantycznego zakończenia tej historii nie było. 35-latek spędził noc w areszcie.
– Wałbrzyszanin podczas przesłuchania przyznał się do winy i wyjaśnił, że ukradł kwiaty z kwiatomatu, żeby zrobić niespodziankę swojej dziewczynie. Teraz jego gest może go słono kosztować. Historia prawie jak z komedii romantycznej, ale nie zakończyła się dobrze – zwłaszcza dla głównego bohatera. Sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o ostatecznym wyroku. 35-latkowi za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat – przekazuje Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS