Włodzimierz Bernacki nowym wiceministrem nauki. Bronił TV Trwam i abp. Jędraszewskiego, krytykował Strajk Kobiet

Włodzimierz Bernacki nowym wiceministrem

Nowym wiceministrem został z kolei prof. Włodzimierz Bernacki, który został powołany przez premiera Mateusza Morawieckiego na stanowiska sekretarza stanu oraz pełnomocnika rządu ds. monitorowania wdrażania reformy szkolnictwa wyższego i nauki.

Prof. Bernacki jest profesorem nauk humanistycznych. W 1988 r. rozpoczął pracę na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie kolejno był zatrudniony na stanowisku asystenta, adiunkta i profesora nadzwyczajnego. W 2008 r. objął funkcję dyrektora Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych na UJ, w tym samym roku został profesorem tej uczelni. Jest członkiem Ośrodka Myśli Politycznej, wykładał w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu, Krakowskiej Akademii im. A. Frycza Modrzewskiego oraz w Akademii Ignatianum w Krakowie. Jest autorem i współautorem kilkunastu książek oraz kilkuset artykułów naukowych.

Nowy wiceminister jest też senatorem bieżącej kadencji z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, wcześniej zasiadał również w Sejmie. 

Obrońca TV Trwam i abp. Jędraszewskiego

W swojej działalności publicznej Bernacki dał się poznać m.in. jako obrońca TV Trwam (w 2012 r. uczestniczył w marszach przeciw decyzji KRRiT odmawiającej telewizji Tadeusza Rydzyka miejsca na cyfrowym multipleksie, Bernacki na znak protestu zrezygnował też z prac z Radzie Programowej Radia Kraków), obrońca arcybiskupa Marka Jędraszewskiego (rok temu wraz z Ryszardem Terleckim brał udział w spotkaniu modlitewnym w intencji metropolity pod krakowską kurią), miał też sporo głośno wyrażanych wątpliwości co do wprowadzanej przez Jarosława Gowina ustawy o szkolnictwie wyższym (tzw. Konstytucja dla Nauki).

Krytyk Strajku Kobiet

Ostatnio z kolei o Bernackim zrobiło się głośno z racji wywiadu, jakiego udzielił TV Republika. Profesor krytycznie ocenił uczestników protestów przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, podkreślając, że jest to pokolenie młodsze od Windowsa, a używane przez nich hasła to “proste i ordynarne komunikaty”.

– Nigdy nie przypuszczałem, że konsekwencje tego świata, którym jest komputer, którym jest internet, ale nie ma książki, nie ma literatury, prowadzi do takiego zbanalizowania czy uproszczenia, czy upośledzenia młodego pokolenia, jeśli chodzi o zasób słownictwa – mówił Bernacki. – Zawsze to Kościół i chrześcijaństwo było tym, co nas łączyło. Nagle teraz okazuje się, że pokolenie młodsze od Windowsa nie czyta, nie ma świadomości historycznej, a już z zażenowaniem słyszałem młode dziewczę, które mówiło, że Maria Curie-Skłodowska nie mogła studiować, bo jej rząd polski nie pozwolił, musiała wyjechać do Paryża. Tych przykładów jest bardzo wiele.

Jak podkreślał, jego zdaniem rzeczą szczególnie “karygodną” jest fakt, że zapomniano o tym, jak po 1945 r. i 1989 r. społeczeństwo dostało wyjątkową lekcję przypominającą o tym, że prawo stanowione przez ludzi musi nawiązywać wprost do zasad prawa naturalnego.

– Zapomniano, że zasadą pierwszą prawa naturalnego, jak to opisywał święty Tomasz, jest życie. Życie jako wartość pierwsza i podstawowa – mówił nowy wiceminister. – Dziś okazuje się, że my odwracamy cały ten system aksjologiczny i, co więcej, okazuje się, że ci, którzy protestują, nie są w stanie budować jakiejkolwiek argumentacji, ponieważ nie mają nawet świadomości tego, w jakiej przestrzeni kulturowej i cywilizacyjnej żyjemy. Ja uderzam się w piersi, ale wszyscy ci, którzy edukują młodych ludzi, powinni uczynić to samo. 

Zgłoś naruszenie/Błąd