A A+ A++

Według ustaleń “The Wall Street Journal”, który powołuje się na amerykańskich i europejskich urzędników, obecnie kwestia wysłania pocisków ATACMS do Kijowa czeka na decyzję na wysokim szczeblu.

Wcześniej Biały Dom był sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, ale teraz doszedł do wniosku, że konieczne jest wsparcie Ukrainy w najbliższych tygodniach. Do takiego kroku administrację prezydenta Joe Bidena mogła skłonić rebelia, którą przeprowadził szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn – sugerują źródła gazety.

“Pozytywne sygnały” o możliwych dostawach ATACMS dotarły w ostatnich tygodniach również do Kijowa – powiedział “WSJ” wysokiej rangi urzędnik Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Pociski ATACMS dosięgną celów na Krymie i w Rosji

Rakiety ATACMS mają zasięg 300 kilometrów i pozwolą Ukrainie uderzyć na Most Krymski i rosyjską flotę w Sewastopolu. Właśnie do tych celów jednostki ukraińskie planują użyć tych pocisków – przyznali w rozmowie z gazetą urzędnicy w Kijowie. Jednak w zasięgu ATACMS znajda się również miasta w Rosji, w szczególności Woroneż, Rostów, Smoleńsk, Briańsk, Kursk, Biełgorod i inne.

Wcześniej Stany Zjednoczone odmawiały przekazania Ukrainie pocisków ATACMS, obawiając się eskalacji konfliktu, gdyby zostały użyte do uderzeń na terytorium Federacji Rosyjskiej. W lutym tego roku Politico informowało, że USA odmówiły przekazania Kijowowi tych rakiet, ponieważ zmniejszyłoby to amerykańskie zapasy i zaszkodziłoby własnej gotowości do odparcia ewentualnych zagrożeń. Jednak już w maju Biden stwierdził, że wciąż rozważana jest możliwość zaopatrzenia Ukrainy w ATACMS.

W maju Wielka Brytania jako pierwsza dostarczyła Ukrainie pociski manewrujące Storm Shadow, co daje nowe możliwości w zakresie uderzeń dalekiego zasięgu. Podobny krok spodziewany jest ze strony Francji, która ma przekazać Kijowowi pociski SCALP-EG, czyli swoją wersję rakiet Storm Shadow.

Wojna na Ukrainie. Rozpoczęła się kontrofensywa

Według informacji płynących z Kijowa w ciągu trzech tygodni działań kontrofensywnych armia ukraińska wyzwoliła terytorium o łącznej powierzchni 130 km2. W sumie Ukraińcy odzyskali kontrolę nad dziewięcioma miejscowościami w obwodach donieckim i zaporoskim.

Od ukraińskiej kontrofensywy bardzo wiele zależy, ponieważ nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić go do podjęcia negocjacji z Moskwą na jej warunkach.

Czytaj też:
Kontrofensywa. Brytyjski wywiad ujawnia, o czym nie mówi Ukraina

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПотиснув руку воєнній злочинниці: посланець Папи зустрівся з дитячою омбудсменкою Росії
Następny artykułMija rok śledztwa prokuratury w sprawie mieszkań opolskiego TBS. Postępowanie wciąż bez zarzutów