A A+ A++

Kolejne dni kampanii wyborczej przynoszą nowe nazwiska kandydatów do parlamentu. Przyglądamy się, do jakich ciekawszych pojedynków o mandaty może dojść w naszym okręgu.

Kampania trwa w najlepsze, a partyjni działacze zbierają podpisy niezbędne do zarejestrowania list wyborczych. Komitety muszą zebrać minimum 5 tysięcy podpisów w danym okręgu (w praktyce więcej, aby „nadrobić” podpisy zakwestionowane przez organy wyborcze). Złożenie list poparcia w połowie okręgów uprawnia do rejestracji list w całym kraju.

O tym, że wybory parlamentarne będą w 2023 r., było już wiadomo cztery lata temu. Cztery lata miały partie na przygotowanie kandydatów. Gdyby komitety partyjne traktowały wyborców poważnie, to w ciągu tygodnia od ogłoszenia daty wyborów zaprezentowałyby kandydatów. Jak jest?

Na razie w okręgu elbląskim jedynie Koalicja Obywatelska zaprezentowała 14 z 16 swoich kandydatów. I kandydata na senatora. O kandydatach pozostałych komitetów przeciętny wyborca dowiaduje się najczęściej z mediów społecznościowych, w których sami kandydaci oficjalnie informują o swoim starcie w wyborach.

Znamy prawie wszystkie jedynki i tu większych zaskoczeń nie ma. Listy Koalicji Obywatelskiej otwiera Jacek Protas, Nowej Lewicy – Monika Falej, Trzeciej Drogi – Rafał Ryszczuk, Konfederacji – Konrad Sajkowski. Oficjalnie nie wypłynęło jeszcze nazwisko kandydata otwierającego listy Prawa i Sprawiedliwości, ale byłoby sensacją, gdyby nie był to Leonard Krasulski, który listy PiS do Sejmu otwiera od 2001 r.

Swój start na liście Nowej Lewicy ogłosiła elbląska radna Monika Dwojakowska („prezydencki” komitet radnych, członkini Lewicy). Będziemy mieli więc ciekawy pojedynek elbląskich radnych, bo na liście Koalicji Obywatelskiej znalazło się miejsce dla Roberta Turleja (w radzie Miejskiej też klub KO). Obydwoje mają miejsca w środku listy, więc szansa na zdobycie mandatu poselskiego jest mała. Ale rywalizacja naszym zdaniem ciekawa. Czy włączy się do niej radny Prawa i Sprawiedliwości z elbląskiej rady Miejskiej?

Listy PiS okryte są tajemnicą. „Spiskowa” teoria mówi o tym, że władze partii chcą trzymać w szachu dotychczasowych posłów do ostatniego posiedzenia Sejmu, jakie odbędzie się 30 sierpnia. Sondaże przewidują, że reprezentacja poselska Prawa i Sprawiedliwości może się zmniejszyć w przyszłej kadencji. A lepsze miejsce na liście „teoretycznie” zwiększa szansę na miejsce w gmachu przy ul. Wiejskiej.

Z elbląskiego punktu widzenia najciekawszym zagadnieniem jest, które miejsce na liście otrzyma Andrzej Śliwka? Wiceminister dwoi się i troi. Z prognoz Marcina Palade opublikowanych na portalu X (dawniejszy Twitter) 20 sierpnia wynika, że w naszym okręgu Prawo i Sprawiedliwość straci jeden mandat. I teraz powstaje pytanie: które miejsca na liście otrzymają dotychczasowi posłowie (jedynka dla Leonarda Krasulskiego jest raczej pewna) i który numer otrzyma wiceminister. My obstawiamy miejsce nr 3.

Jak na razie o swojej obecności w parlamencie przypomniał poseł Robert Gontarz, wysyłając do mieszkańców ulotkę, w której chwali się m.in. rządowym finansowaniem niektórych inwestycji w Elblągu. Poseł popierał działania rządu, ale o indywidualnych zasługach w ulotce nie wspomniał. Może po prostu na czterech stronach zabrakło. Nam zabrakło w ulotce informacji, kto jest wydawcą i kto za nią zapłacił, a taka adnotacja powinna być.

Można robić „heheszki” z ulotki posła, ale… trzeba też pamiętać, że w 2019 r. Robert Gontarz wywalczył mandat z 14. miejsca na liście. Z dużym prawdopodobieństwem można więc przyjąć, że o robieniu skutecznej kampanii wyborczej ma on pojęcie.

Ciekawie zapowiada się też walka o mandat poselski z list Trzeciej Drogi. Polska 2050 na swoim profilu w mediach społecznościowych oficjalnie poinformowała o jedynce dla burmistrza Kisielic Rafała Ryszczuka. Z kolei Polskie Stronnictwo Ludowe na swoim profilu zaprezentowało posła Zbigniewa Ziejewskiego jako dwójkę na tej samej liście. Z prognoz Marcina Palade wynika, że w naszym okręgu komitet ten wywalczy jeden mandat.

W walce o Senat będziemy mieli starcie ubiegającego się o reelekcję Jerzego Wcisły z… nieogłoszonym na razie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Przez „giełdę” przetoczyło się już wiele nazwisk – na dziś najbliżej nominacji jest jeszcze odchodzący na emeryturę komendant Państwowej Straży Pożarnej – Łukasz Kochan. Chęć kandydowania do Senatu ze Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin zgłosiła także Justyna Joanna Masiewicz-Grodź, urzędniczka z Pieniężna.

Patrząc na wyniki sprzed czterech lat, walka o Senat może być ciekawa. W 2019 r. Jerzy Wcisła rywalizował ze Sławomirem Sadowskim z PiS. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w powiatach: elbląskim, braniewskim, bartoszyckim i działdowskim wygrał. Kandydat Koalicji Obywatelskiej z nawiązką straty odrobił w Elblągu i to jemu przypadł mandat w izbie wyższej parlamentu.

Komitety Wyborcze mają czas do 6 września na zgłoszenie pełnych list do właściwej okręgowej komisji wyborczej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBioWare zwalnia pracowników i zmienia strategię. Co to oznacza dla Dragon Age i Mass Effect?
Następny artykułW Bydgoszczy rozpoczął się festiwal Pozytywka. Kolorowe cukierki nad ulicą Batorego