A A+ A++

Takie narodziny w starachowickim PZOZ-ie zdarzają się rzadko, a nawet bardzo rzadko. Ostatni taki poród odbierano w naszym szpitalu prawie 30 lat temu. Ania, Adela i Ala mają już ponad 3 tygodnie i z dnia na dzień nabierają sił i apetytu. W czwartek odwiedził je starosta Piotr Ambroszczyk wspólnie z prezydentem Markiem Materkiem. Były prezenty, kwiaty i gratulacje.

Pierwsza była Ania, potem Adela, a najpóźniej na świat przyszła Ala – potrójne szczęście pani Bernadetty i Pana Sebastiana. Dziewczynki mają się dobrze. Z dnia na dzień przybierają na wadze i póki co są bardzo spokojne. Tak przynajmniej twierdzą ich dumni rodzice. Wprawdzie nie są to ich pierwsze dzieci, ale pierwsze w potrójnym wydaniu. Większość dnia grzecznie przesypiają, budzą się średnio co trzy godziny, głównie na jedzenie. Tak przynajmniej było podczas odwiedzin, jakie złożyli im w czwartek starosta Piotr Ambroszczyk oraz prezydent Marek Materek. 

Były kwiaty, prezenty i gratulacje.

Starosta życzył rodzicom aby pociechy wzrastały w zdrowiu, każdy nowy dzień niósł ze sobą wiele dobrych i pogodnych chwil, a uśmiech na twarzach dzieci dodawał im  do podejmowania codziennych wyzwań. Na ręce pani Bernadetty przekazał list gratulacyjny i kwiaty, a panu Sebastianowi wręczył upominki dla dzieci – krzesełka do karmienia z bujaczkiem, a także nianię elektroniczną, która będzie czuwała nad dziewczynkami także nocą dzięki wbudowanej kamerze z trybem nocnym. 

Maluchom życzymy przede wszystkim zdrowia, a rodzicom – siły i cierpliwości w wychowywaniu swoich pociech.

Komunikat prasowy: Starostwo Powiatowe 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPUBLICYSTYKA. Drzewa przy bloku do wycięcia? To trochę lipa
Następny artykułDuże opóźnienia pociągów. Co się stało?