A A+ A++

Zakaz przemieszczania się w sylwestra czy jednak tylko apel o nieprzemieszczanie się? Do tej pory nie znamy odpowiedzi.

W nocy z 31 grudnia 2020 na 1 stycznia 2021 w kraju będą obowiązywały ograniczenia w przemieszczaniu się – od godziny 19.00 31 grudnia do godziny 6.00 1 stycznia nie możemy wychodzić z domów, z wyjątkiem wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej, zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego – przynajmniej wg słów premiera Mateusza Morawieckiego z konferencji na temat obowiązujących od 28 grudnia pandemicznych obostrzeń.

Jednak po weryfikacji jego słów przez prawników, którzy twierdzą, że do wprowadzenia zakazu potrzebna jest ustawa, a zakaz został wprowadzony jedynie w rozporządzeniu, premier zmienił narrację, twierdząc, że to jedynie apel.

Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski tłumaczył, że zakaz przemieszczania się to „regulacja”, a nie jedynie apel. Szef resortu zdrowia dodał, że za jego złamanie policja będzie wystawiać mandaty, może też wnieść o karę administracyjną w wysokości do 30 tys. zł, która podlega natychmiastowej wykonalności – komornik może pobrać ją z naszego konta. Co prawda pieniądze możliwe byłyby do odzyskania po ewentualnym odwołaniu, ale cały proces sądowy mógłby trwać nawet kilka lat.

Dodatkowo, 30 grudnia na Twitterze Kancelarii Premiera pojawił się wpis o obowiązywaniu apelu o nieprzemieszczanie się:

Wpis po kilkunastu minutach został jednak skasowany.

Co zatem z możliwością przemieszczania się w sylwestra od 19 do 6 nad ranem? Niestety, do tej pory nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi rządu.

.fb_iframe_widget_fluid_desktop iframe {
width: 100% !important;
}

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIran płaci (ile uważa) rodzinom za zestrzelony samolot
Następny artykułDoszczętnie spłonął drewniany kościół na Pomorzu. Zawaliła się wieża