31 lipca upłynie siedmiomiesięczny okres powierzenia obowiązków dyrektora ŻDK Arturowi Krajewskiemu. 25 lipca niespodziewanie przypomniał o tym publikując nieco tajemnicze nagranie na profilu społecznościowym ŻDK, sam Artur Krajewski. Na tym nagraniu dziękuje on wszystkim za współpracę i się żegna. Ustaliliśmy jednak, że to raczej nie jest pożegnanie z ŻDK, a jedynie z funkcją p.o. jego dyrektora. Wiele wskazuje na to, że od 1 sierpnia ten sam Artur Krajewski będzie kierował tą samą instytucją, tyle że już jako jej dyrektor, a nie p.o. dyrektora.
– Proszę państwa, z dniem 31 lipca upływa 7-miesięczny okres powierzenia mi przez pana burmistrza Roberta Luchowskiego obowiązków na stanowisku dyrektora domu kultury. Te 7 miesięcy bardzo szybko minęły. Z tego miejsca chciałbym państwu bardzo serdecznie podziękować, że mogłem z państwem pracować. Podziękowania dla pana burmistrza, podziękowania dla mieszkańców Żnina i nie tylko oraz dla całej załogi Żnińskiego Domu Kultury. Przede mną nowe wyzwania, którym myślę, że sprostam, podołam (…) Nowe wyzwania, zobaczymy co z tego wyjdzie. Za ten okres raz jeszcze dziękuję. (…) Do zobaczenia – powiedział na nagraniu opublikowanym na profilu społecznościowym ŻDK Artur Krajewski, dyrektor tej instytucji. A mówiąc ściślej, pełniący obowiązki dyrektora. Powierzył mu je na 7 miesięcy licząc od 1 stycznia burmistrz Żnina.
Nagranie Artura Krajewskiego zostało opublikowane w godzinach popołudniowych. Momentalnie też niżej podpisany reporter tygodnika Pałuki otrzymał zapytania od mieszkańców, o co tutaj chodzi? Czy burmistrz nie jest zadowolony z pracy Artura Krajewskiego? Czy może to dyrektor jest zmęczony, czuje, że nie podołał powierzonym mu zadaniom i chce odejść? Co dalej, czy burmistrz ogłosi konkurs na nowego dyrektora?
Po wysłuchaniu nagrania takie pytania musiały się naturalnie rodzić w głowach osób słuchających wypowiedzi Artura Krajewskiego. Choć trzeba powiedzieć, że uważne wsłuchanie się w słowa dyrektora może wskazywać, że jest to swego rodzaju puszczanie oczka do mieszkańców i konsumentów kultury. Po pierwsze mówiąc, że “dziękuje za ten okres”, Artur Krajewski położył akcent na słowa: “za ten”. Czyli można było przypuszczać, że liczy na to, iż będzie mu dane pokierować ŻDK również w następnym okresie. Po drugie powiedział na końcu swego nagrania: “do zobaczenia”, co też jest symptomatyczne. Po trzecie wreszcie, rozmawiając z Arturem Krajewskim można odnieść wrażenie, że żyje przygotowaniami do kolejnych wydarzeń w ŻDK, które są w planach po 31 lipca. Np. ma już w głowie szczegółowy scenariusz wernisażu wystawy malarskiej Ilony Gawrońskiej, której towarzyszyć ma wystawa zdjęć i dwa koncerty. To duże wydarzenie jest zaplanowane 3 sierpnia i trudno nam przypuszczać, że będzie ono zorganizowane pod kierownictwem kogoś innego niż Artur Krajewski.
To wszystko jednak tylko dywagacje. Jak jest naprawdę? Od razu zapytaliśmy o tę sprawę, Aleksandra Kranca, rzecznika burmistrza. Ten obiecał uzyskać od dyrektora wydziału Dawida Kolasy informacje jaki jest oficjalny stan rzeczy. Niedługo później rzecznik napisał nam, żebyśmy się w tej sprawie bezpośrednio skontaktowali z dyrektorem Krajewskim, który udostępnił swój komunikat.
Tak też uczyniliśmy. Dyrektor Artur Krajewski powiedział nam, że nie wie, czy będzie po 31 lipca dyrektorem. Nie twierdzi, że nie chciałby nim pozostać, ale prowadzone są obecnie rozmowy z burmistrzem i decyzja należy do Roberta Luchowskiego. Artur Krajewski jest zadowolony z 7 miesięcy kierowania ŻDK. Uważa, że wiele udało się zrobić, nie tylko jeśli chodzi o ofertę koncertową i w zakresie edukacji kulturalnej. Udało się bowiem również przeprowadzić kilka przedsięwzięć, które skutkują poprawą infrastruktury. Były remonty, wyposażenie sekretariatu w nowe sprzęty, monitoring korytarzy i inne. Oczywiście nie wszystko wyszło tak, jak to sobie Artur Krajewski kilka miesięcy temu marzył. Nie na każdym koncercie sala pękała w szwach. Jednak nawet jeśli na jakimś wydarzeniu było mniej widzów, niż by pracownicy ŻDK i artyści oczekiwali, to nie oznacza to w ocenie Artura Krajewskiego, że te koncerty były złe. Poza tym jest on usatysfakcjonowany poziomem współpracy z burmistrzem, Urzędem Miejskim, organizacjami pozarządowymi i pozostałymi instytucjami kultury.
Do 31 lipca burmistrz ma podjąć decyzję w sprawie dyrektora ŻDK. Artur Krajewski podkreślił znacząco w rozmowie z nami, że przed nim p.o. dyrektora był Janusz Kuczma, ostatnie 7 miesięcy też p.o. dyrektora jest on, wiec teraz nie można już tylko powierzyć obowiązków dyrektora komukolwiek po raz trzeci z rzędu. Nowy, czy też nowy – stary szef powinien teraz nosić tytuł dyrektora, a nie pełniącego jego obowiązki i mieć normalny kontrakt.
Karol Gapiński
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS