A A+ A++

Właśnie otrzymaliśmy meldunek od naszego wywiadu i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Wywiad otrzymał informację, że Rosja rozważa scenariusz ataku terrorystycznego na elektrownię atomową Zaporoże – przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

facebook

Atak terrorystyczny z wyciekiem promieniowania. Wszystko przygotowali, by to zrobić – ostrzega ukraiński przywódca.

Plan Moskwy. Chce zmusić Kijów do negocjacji

Zełenski już w połowie czerwca, w rozmowie z amerykańską telewizją NBC News, wskazywał, że Rosja może próbować zniszczyć elektrownię atomową w Zaporożu, by doprowadzić do sytuacji, w której świat wywrze presję na Kijów domagając się “powstrzymania konfliktu”.

W tym samym wywiadzie ukraiński przywódca ponownie wezwał Zachód do szybszego przekazywania walczącej armii sprzętu i amunicji. Jak powiedział prezydent, opóźnienia w tej kwestii przedłużają jedynie konflikt.

– Jeśli sprzęt wojskowy, który jest nam obiecany przez naszych zachodnich partnerów będzie masowo przekazywany, szybciej wygramy – powiedział ukraiński przywódca i podkreślił, że przekazywanie zachodniego sprzętu na Ukrainę w małych partiach tylko przedłuża czas trwania wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Sytuacja w elektrowni

14 czerwca 2023 roku poinformowano, że sytuacja w zaporoskiej elektrowni atomowej staje się coraz bardziej niebezpieczna. Rosjanie zniszczyli infrastrukturę przygotowaną do reagowania na usterki bloku, nie ma sprzętu i straży pożarnej na wypadek ewentualnego uszkodzenia reaktora, bądź innych instalacji znajdujących się w elektrowni.

Centrum kryzysowe na terenie zaporoskiej elektrowni nie działa, bo jest pozbawione personelu. W budynkach mają przebywać rosyjscy żołnierze. Zewnętrzne centrum kryzysowe nie otrzymuje danych o stanie systemów i wyposażenia elektrowni jądrowej, a ukraińska jednostka ratowniczo-gaśnicza, która powinna reagować na awarie, obecnie nie działa.

15 czerwca 2023 r. szef Energoatomu ocenił prawdopodobieństwo wypadku w elektrowni. Odpowiadając na pytanie, czy Rosjanie posuną się do aktu terrorystycznego, jak to miało miejsce na tamie w Nowej Kachowce, Petro Kotin, prezes NAEK Energoatom, powiedział, że ta kwestia jest poważnym problemem.

Czytaj też:
“Zacięte bitwy”. Ukraina naciera na południu, Rosja na wschodzie
Czytaj też:
UE nie przekaże Ukrainie zamrożonego majątku Rosji. Media ujawniają dlaczego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCieszyński: Polska nie przepłaci za inwestycję Intela
Następny artykułInformacje o PS6 nie będą dostępne dla Activision Blizzard. Szef PlayStation zdecydowanie o przejęciu