A A+ A++

Słabość amerykańskiego dolara istotnie przekłada się na rynki wielu surowców, w tym nie pozostaje obojętna na rynku ropy naftowej. Coraz niższe wyceny waluty USA przyczyniły się do zwyżki notowań ropy podczas wczorajszej sesji – obecnie notowania ropy znajdują się na najwyższym poziomie od 2 i pół miesiąca. Z kolei dane fundamentalne zeszły wczoraj na drugi plan. Wśród nich warto wymienić przede wszystkim dane dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, które nie sprzyjały stronie popytowej na rynku tego surowca.

Departament Energii podał bowiem, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały o 5,95 mln baryłek przy oczekiwaniach zakładających niewielki wzrost, o 500 tys. baryłek.

Wyraźnie wzrosły także zapasy destylatów – zwyżkowały one o 4,82 mln baryłek przy oczekiwaniach ich zniżki. Natomiast zapasy benzyny utrzymały się na praktycznie niezmienionym poziomie, przy czym także spodziewano się ich spadku.

O ile dane dotyczące zapasów ropy naftowej w USA przeszły wczoraj niemal bez echa, to dziś uwagę inwestorów przyciągają dane dotyczące importu ropy naftowej do Chin. Co do całościowych danych dotyczących handlu zagranicznego Chin – nie są one pozytywne. Niemniej, Państwo Środka ewidentnie uzupełnia swoje zapasy ropy naftowej, nawet mimo spadku aktywności tamtejszego sektora przemysłowego.

W czerwcu import ropy naftowej do Chin wyniósł 52,06 mln ton, czyli około 12,67 mln baryłek dziennie. To wzrost aż o 45,3% w stosunku do analogicznego miesiąca poprzedniego roku. Jest to także drugi największy wynik w całej historii prowadzenia statystyk. Dane te sugerują, że Chiny uzupełniają zapasy, co może sugerować, że obecny poziom cen uznają one za atrakcyjny.

SREBRO

Dynamiczna zwyżka notowań srebra.

Wczorajsza słabość amerykańskiego dolara przełożyła się pozytywnie na wyceny metali szlachetnych na światowym rynku. Po niższym od oczekiwań odczycie inflacji w USA, który może sugerować większą gotowość Fed do zmiany nastawienia na bardziej gołębie, w górę ruszyły ceny złota, pociągając za sobą także notowania pozostałych kruszców.

Spośród metali szlachetnych, największą zwyżkę, bo aż o ok. 4,5%, odnotowało wczoraj srebro. Notowania tego metalu cechują się większą zmiennością niż ceny złota, jednak wykazują również duże powiązanie z notowaniami żółtego kruszcu. Dane dot. inflacji w USA były więc dla nich pozytywnym impulsem i ogólnie dominującym akcentem podczas wczorajszej sesji.

Cena srebra w rezultacie wyrwała się z ruchu spadkowego i powróciła ponad poziom 24 USD za uncję, docierając do najwyższego poziomu od niemal miesiąca. Dziś notowania kruszcu stabilizują się przy wczorajszych maksimach, nieznacznie powyżej 24 USD za uncję.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodpisanie umowy na opracowanie dokumentacji na przebudowę budynku przy ulicy Łomżyńskiej na siedzibę Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej
Następny artykułStraciła pracę za krytykę ideologii LGBT w katolickiej szkole