A A+ A++

Sobotnia sesja treningowa, podobnie jak wczorajsze przygotowania kierowców do weekendu na szybkim torze przebiegła w sprzyjających warunkach. Było ciepło, słonecznie, a co najważniejsze sucho.

Alternatywna alokacja ogumienia, która ogranicza liczbę używanych przez zespoły kompletów opon sprawia, że każdy kierowca w ten weekend musi oszczędzać ogumienie przez co kibice po piątkowych treningach nie mieli pełnego obrazu układu sił w stawce.

Sobotni trening w tym względzie również niewiele zmienił. Kierowcy początkowo skupili się na testowaniu swoich samochodów na używanych wcześniej kompletach opon, korzystając przy tym z całego spektrum mieszanek.

Sesja przebiegała spokojnie, ale sporo kierowców mało jednak problemy z wyczuciem hamowania do pierwszej szykany. Oscar Piastri wyleciał na żwir w drugiej szykanie, a Lando Norris przeżył chwile grozy w zakrętach Lesmo kiedy to na wyjściu z drugiego łuku natknął się na jadącego wolno po linii wyścigowej Zhou Guanyu.

Chiński zawodnik za swoją jazdę natychmiast otrzymał czarną-białą flagę ostrzegawczą.

Do prawdziwego pojedynku na czasy doszło dopiero w samej końcówce sesji, gdy czołówka założyła świeże komplety opon.

Początkowo na prowadzenie wysunął się Lewis Hamilton, ale chwilę później na nowych oponach jego wynik poprawił Max Verstappen.

Gdy wydawało się, że Holender utrzyma pozycję lidera, do gry o najlepszy czas ponownie włączył się Carlos Sainz z Ferrari, który wczoraj obchodził swoje urodziny.

Hiszpan na miękkich oponach uzyskał czas o 0,086 sekundy szybszy niż kierowca Red Bulla, a w samej końcówce także dorobił się czarno-białej flagi za przyblokowanie w pierwszej szykanie Oscara Piastriego.

Za czołową trójką uplasował się drugi kierowca Scuderii, Charles Leclerc, który wyprzedził Fernando Alonso i George’a Russella.

Nieźle wypadli również kierowcy Haasa, którzy nie mieli problemu z utrzymaniu się w czołowej dziesiątce. Magnusson był 7., a Hulkenberg 8. Czołową dziesiątkę uzupełnili Alex Albon i Sergio Perez.

Taj wyraźnie sprawdzał tempo swojego auta na średniej mieszkance opon, która będzie wykorzystywana przez zespoły podczas drugiej części dzisiejszej czasówki. Jako jedyny w czołówce swój czas uzyskał na takim właśnie ogumieniu.

Jeżeli chodzi o Sergio Pereza to ten ostatnie minuty spędził w swoim garażu z dala od kokpitu, podczas gdy mechanicy ciężko pracowali nad jego RB19.

Po trzecim treningu relatywnie słabo wypadli kierowcy McLarena. Osacar Piastri był 14., a Lando Norris tylko 17. Obaj jednak nie korzystali ze świeżych kompletów miękkich opon. Stawkę tym razem zamykali Ocon, Zhou i Gasly.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiS przedstawiło kandydatów
Następny artykułWażna rola etykietowania kosmetyków dla informowania konsumentów