6 milionów kary dla kolejarzy

Liczba opóźnień a nawet odwołanych pociągów na węźle żagańskim jest tak duża, że ma to wręcz charakter dywersji. Co z tego, że spółka PKP Przewozy Regionalna płaci ogromne kary, jak nie ma żadnej poprawy.

Trzeba przyznać, że żagański dworzec prezentuje się dobrze. W rozkładzie jazdy przybyło w ostatnich latach pociągów, ale to tylko teoria. Pasażer nie ma żadnej pewności, czy pociąg w ogóle przyjedzie a jeśli kurs wypadnie z obiegu, to czy będzie komunikacja zastępcza.
– Z jednej strony należy się cieszyć, że Urząd Marszałkowski dotuje przewozy kolejowe, ale tutaj w Żaganiu mamy poczucie, że nie ma żadnej kontroli nad sposobem wydatkowania tych środków. Zdarzają się dni, kiedy to praktycznie sto procent kursów obsługiwanych przez „Polregio” jest opóźnionych, lub w ogóle nie są realizowane. To jest już apogeum, jakiś komunikacyjny absurd – rozpoczął czwartkową (22.06.) dyskusję z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego Tomasz Walczak, autor profilu „Kolejowy Żagań”, na którym możemy śledzić opóźnienia, awarie taboru i nieustające problemy z koleją w regionie.

Jakie były wnioski z dyskusji i czy jest szansa na poprawę na kolei, piszemy w 640 wydaniu Lokalnej.

(rd)