A A+ A++

W związku z przypadającą 20 stycznia 2022 roku 77. rocznicą oswobodzenia m. Koła spod okupacji niemieckiej, tradycyjnie delegacje władz i mieszkańców złożyły kwiaty na Cmentarzu Wojennym. Każdego roku czczona jest pamięć poległych w walkach żołnierzy.

Nekropolia wojenna w Kole, choć obszarowo niewielka, jest ważnym lokalnym miejscem pochówku. Tu zachował się najstarszy, znany pomnik w Kole z 1835 r. Spoczywają tu także m.in. lotnicy polscy polegli w czasie lotu bojowego nad Kołem we wrześniu 1939 r. oraz przeszło 500 żołnierzy sowieckich poległych o wyzwolenie miasta i jego okolic w dniach 19-21 stycznia 1945 r. W zbiorowej kwaterze, w mogile nr 13, spoczywa m.in. poległy w walkach o wyzwolenie miasta Anatolij Kobyliański, młodziutki 19-letni żołnierz, którego opłakiwała i poszukiwała całe życie jego matka. Jego udało się znaleźć i zidentyfikować dzięki ludziom dobrej woli. Inni pozostają anonimowi. O pochówkach świadczą tylko kwatery, tablice, krzyże i ludzka pamięć.

W naszym rejonie stacjonowały rezerwowe oddziały niemieckie, które w starciu z Armią Radziecką ustąpiły z okolicy.

– Oddajemy hołd ludziom, nie ideologii komunistycznej, ludziom, którzy oddali życie za to, żeby nasze miasto było wolne. Dla mnie jako dla historyka ocena dokonań żołnierzy w dniach 19-21 stycznia 1945 roku jest jednoznaczna ze względu na fakt, iż w planach niemieckich było w ciągu 30 lat wyniszczyć Polaków, poddać nas eksterminacji, a sama przecież okupacja niemiecka była horrorem, tak więc dla mieszkańców Koła bezapelacyjnie było to wyzwolenie – powiedział burmistrz Krzysztof Witkowski.

Za profilem FB Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kole poniżej publikujemy krótką informację historyczną autorstwa Konrada Kołodziejskiego na temat walk z Niemcami w naszym mieście:

Gdy 14 stycznia1945 roku z przyczółku warecko-magnuszewskiego ruszały do operacji wiślańsko-odrzańskiej (operacja styczniowa) wojska I Frontu Białoruskiego, jego dowództwo zakładało w planach operacyjnych na głównym kierunku natarcia, wyparcie wojsk niemieckich z terenów między Warszawą a Poznaniem w ciągu 15 dni. Przebieg pierwszych dni ofensywy Armii Czerwonej zdawał się potwierdzać te założenia. Już 19 stycznia 1945 roku działająca na czele sił głównych 5 armii grupa szybka, w której skład wchodziły: 220 brygada pancerna, 89 pułk czołgów ciężkich gwardii i 1006 pułk piechoty pod dowództwem płk Charitona Jesipienki, w godzinach wieczornych osiąga przedpola Koła, próba zajęcia miasta z marszu nie powiodła się .

Koło (Warthbrucken) w niemieckich planach opracowanych latem roku 1944 przez Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych (OKH- Oberkommando des Heeres) stanowiło ważny punkt na linii obrony B1 (B1 stellung), o czym świadczy chociażby ilość żelbetowych konstrukcji, jakie do dziś możemy spotkać na terenie naszego miasta i najbliższych okolic (około 25). Poza żelbetowymi schronami (ringstand 58c, ringstand 69, regegelbau 668, regelbau 621) na przewidywanym kierunku natarcia na podejściu do miasta od strony wschodniej Niemcy przygotowali dwie linie okopów i rów przeciwczołgowy. W założeniach tak umocnione punkty jak Koło miały się bronić przez około 3 dni. Garnizon Koła (Warthbrucken) w obliczu szybkich postępów Armii Czerwonej w ostatniej chwili został wzmocniony przez trzy kompanie słuchaczy szkoły podoficerskiej (HUS14) z Kościana oraz znacznymi siłami Volksturmu (batalion 36/73 z Konina, batalion 36/81 z Kościana, 36/173 z Obornik). Volkssturm stanowił większość obsady wschodnich umocnień miasta.

Opis Położenie stanowisk niemieckich w Kole w dniu 20 stycznia 1945 według szkicu F.Rietmullera [w] B.Kiekenap „Szkoła Podchorążych SS w Brunszwiku z siedzibą w podpoznańskich Owińskach, wyd. Vesper, Poznań 2012,s.133.

20 stycznia o godzinie 11.30 podjęto pierwszą nieudaną próbę ataku na silnie umocnione pozycje niemieckie we wschodniej części miasta (najcięższe walki toczyły się w okolicach nieistniejącej obecnie cegielni p. Imiłkowskiego – dziś tereny przy ogródkach działkowych Relax) . Ponowiony o godzinie 12 przy silnym wsparciu artylerii i czołgów atak Rosjan doprowadził do przełamania pierwszej niemieckiej linii oporu. Równocześnie od południowego wschodu i południa przełamały niemieckie linie obrony pododdziały 64 samodzielnej brygady pancernej gwardii płk. Iwana Bojki ( 1 armia pancerna) . Niemiecki garnizon Koła uchwycony w kleszcze po kilkugodzinnej walce został rozbity. Podczas walk o Koło zginęło 132 żołnierzy radzieckich, którzy zostali pochowani na cmentarzu wojennym w Kole. Straty strony niemieckiej były nieporównywalnie wyższe i obecnie trudne do oszacowania. Skalę strat niemieckich w walkach o Koło może choćby obrazować fakt, że z 800 adeptów Szkoły Podoficerów Wehrmachtu w Kościanie (Heeres-Unteroffiziers –Schule 14 Kosten) przysłanych 19 stycznia 1945 do Koła celem wzmocnienia garnizonu Warthbrucken walki przeżyło niewielu.

Źródło: UM w Kole

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Suwałki: POLICJANCI Z FILIPOWA ZATRZYMALI POSZUKIWANYCH
Następny artykułProjekt strategii rozwoju gminy