Oskarżeni o plagiat naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego pracują w rządowych instytucjach. – Na temat standardów etycznych obecnej władzy mam wyrobione dość jednoznaczne zdanie i takie sytuacje jak ta, niestety, nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem – komentuje dr hab. Katarzyna de Lazari-Radek, filozofka i etyczka.
Tomasz Matusiak: Co do tego, że plagiat zasługuje na potępienie, panuje w środowisku naukowym konsensus. Ale właściwie dlaczego, z punktu widzenia filozofii, plagiat to coś wysoce nieetycznego?
Dr hab. Katarzyna de Lazari-Radek, filozofka i etyczka z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Łódzkiego: Plagiat jest formą oszustwa. To świadoma kradzież czyjegoś tekstu lub pomysłu twórczego, wykorzystanie czyjejś pracy, aby samemu osiągnąć korzyści. Może się zdarzyć przez niedopatrzenie, że nie zrobimy w odpowiednim miejscu przypisu. Ale w ten sposób można wytłumaczyć jedno zdanie, krótki fragment. Znamy jednak przypadki, gdy splagiatowane były całe strony, są nawet prace będące w większości plagiatem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS