A A+ A++

Pierre Gasly spowodował wczesną czerwoną flagę na początku pierwszego treningu przed niedawnym Grand Prix Kanady, gdy zatrzymał się na torze z podejrzeniem usterki półosi. Jednak później okazało się, że dziwna awaria wynikała z utraty zasilania kierownicy, co pociągnęło za sobą automatyczne wciśnięcie sprzęgła.

Zwycięzca Grand Prix Włoch 2020 również napotkał trudności w trakcie pierwszego treningu przed Grand Prix Azerbejdżanu. Wyciek z układu hydraulicznego wywołał pożar silnika, podczas gdy Esteban Ocon przegapił większość tej samej sesji z powodu awarii skrzyni biegów.

Szef sportowy Alpine, Alan Permane, przyznaje, że usterki tego typu muszą zostać wyeliminowane, ale zapewnia, że zespół pozostaje spokojny w aspekcie uporania się z nimi.

– Trzeba po prostu przyjrzeć się historii eksploatacji wybranych elementów i warunkom, w jakich były używane. Chodzi o zrozumienie, czy dane części były właściwie wykorzystywane i konserwowane – wyjaśnił Permane.

– Tak, mieliśmy pewne kłopoty z niezawodnością i musimy się z nimi uporać. Nie jest to jednak kwestia jednej rzeczy, w przypadku której byśmy panikowali. To szereg drobnych problemów i jestem pewien, że je rozwiążemy – kontynuował.

Wyjaśniając przyczynę zatrzymania się Gasly’ego w Montrealu podczas pierwszego treningu, przekazał: – Był to przypadkowy problem z kierownicą. Rozmawiałem z elektronikami. To element, który kupujemy i z którego prawdopodobnie korzystają wszyscy pozostali. Projekt tego podzespołu nie zmienił się od 2008 roku i był odporny na wszelkie usterki.

– W momencie, gdy zostało przerwane zasilanie, straciliśmy także sprzęgło, co spowodowało odłączenie napędu, a w konsekwencji tego Pierre myślał, że to awaria związana z półosiami – dodał.

Czytaj również:

Agresywny rozwój Alpine

Permane poinformował także, że wkrótce do ich bolidu trafi nowa podłoga.

Wspomniał, iż agresywny proces rozwoju oznacza, że Alpine będzie wymieniane na liście FIA informującej o ulepszeniach w poszczególnych bolidach, w każdym kolejnym wyścigu.

– Coś nadchodzi. Będziemy mieli poprawki w każdym wyścigu. Taki plan jest również na Austrię – poinformował.

– Przygotowujemy nową podłogę. Pozostaje jeszcze w fazie opracowywania. Nie jestem pewien, czy już jest w pełni gotowa, w każdym razie ma zagwarantować większy docisk – zdradził.

– To jest ciągły proces i jestem pewien, że w każdym grand prix będziemy pojawiać się w dokumentach FIA, informujących o zastosowaniu nowych części – podsumował.

Czytaj również:

Video: Alpine F1 od kulis

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMaciek Kędziera najlepszy!
Następny artykułPozyskaj dofinansowanie na czipowanie, kastrację lub sterylizację pupila