W kolejnym spotkaniu pierwszej rundy finałowej Orlen Superligi piłkarki ręczne MKS-u FunFlooru bez problemów pokonały u siebie MKS URBIS. Lublinianki wygrały różnicą sześciu bramek.
Wprawdzie gospodynie były faworytkami tego spotkania, ale w poprzednim meczu też tak było, ale w regulaminowym czasie padł remis, a lublinianki wygrały dopiero po rzutach karnych. Teraz też początek był wyrównany. Po kwadransie gry i trafieniu Mai Schlabs było 7:7. Potem MKS zaczął powoli rywalokm odjeżdżać. Gnieźnianki dopadła niemoc w ataku i przez sześć minut ekipa gości nie rzuciła ani jednej bramki. Skrzętnie to wykorzystał zespół trenerki Edyty Majdzińskiej i odskoczył na 11:7. Wprawdzie rywalki próbowały gonić, ale w końcówce pierwszej połowy ta różnica jeszcze wzrosła, a wynik do przerwy na 19:12 ustaliła Beyza Turkoglu, która dwa razy z rzędu pokonała bramkarkę z Gniezna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS