Cała Grecja zaskakuje. Kiedy pierwszy raz się tam znalazłem, uległem euforycznemu zachwytowi. Pamiętajmy, że u nas wówczas była szara komuna, tam wszystko było kolorowe, tętniło życiem. Szczególnie wieczorami i nocą. Dla takiego przybysza jak ja kraj ten jawił się jako miejsce, w którym wszyscy fantastycznie się czują i nic nie robią, tylko doskonale bawią, uśmiechają, padają w objęcia, wznoszą toasty. Z czasem tę opinię zweryfikowałem. Grecja boryka się z podobnymi problemami, jak Polska i inne europejskie kraje. Ale jest dla mnie niewątpliwie drugą ojczyzną – wakacyjną, bo nie wyobrażam sobie, byśmy co roku nie pojawiali się tam latem. To piękne miejsce, świetnie spędza się tam czas. Ale to nie jest już to, co mnie porwało na początku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS