Jeszce kilka dni temu Aneta Glam cieszyła się beztroskimi wypadami do drogich restauracji i klubów. Pokazywała też swoim fanom, jak wygląda kurs, przygotowujący do wylotu w kosmos. Niestety, chwilę później los się od celebrytki odwrócił. Dla swoich obserwatorów miała coraz gorsze nowiny.
– Moje serce jest rozerwane na kawałki. Nie wiem jak normalnie funkcjonować. Jestem całkowicie załamana – powiedziała Aneta Glam.
Okazało się bowiem, że zaginął jeden z jej kilkunastu kotów. Poszukiwania trwają już kilka dni. Celebryta odwiedza sąsiadów, przeszukuje ich posesje, jeśli się na to godzą i rozwiesza ulotki, gdzie się tylko da.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Dzisiaj rano odwiedziłam więcej domów na wyspie. […] Ludzie byli tak mili dla mnie, widzieli, że jestem bardzo smutna. Wpuszczali mnie do swoich domów, garaży, kuchni. Otrzymałam tyle miłości, ale nie ma śladu mojego kota […] – opowiadała na swoim profilu na Instagramie. – Żaden z właścicieli domów nie widział go ani ludzie, którzy w nich pracują. Widzieli moje inne koty, ale tego konkretnego nikt nie widział – dodała.
W kolejnych nagraniach Aneta Glam wyjaśnia, że nie zamierza zaprzestać poszukiwania swojego kota. Rozważa różne scenariusze, które mogły wydarzyć się na strzeżonej, prywatnej wyspie, na którą nie mają wstępu przypadkowi ludzie.
– Nigdy w życiu tak nie cierpiałam. Byłam w naprawdę trudnych momentach w życiu i kiedyś straciłam psa, kiedy mieszkałam w Paryżu. Zmarł pod kołami samochodu na moich oczach. To było okropne, cierpiałam i płakałam, ale wiedziałam, że umarł i mogłam się z tym pogodzić. […] Ale w tej sytuacji nie wiem, co robić i myśleć – wyznała celebrytka, które nie traci nadziei, że jej kot jednak się odnajdzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS