A A+ A++

Przypomnijmy, że “Polish Hussar” podpisał kontrakt z jedną z najsłynniejszych grup promotorskich na świecie – grupą Top Rank. W podobnej sytuacji niemal dekadę temu był Szpilka. Były pretendent do tytułu mistrza świata WBC w wadze ciężkiej opowiedział o początkach swojej współpracy z uznanymi promotorami. 

– To był Al Haymon, który bardzo szeroko wchodził z PBC na Stany Zjednoczone. Gale były organizowane co chwilę. Do tego inny punkt widzenia trenerów – wydaje ci się, że jak trenujesz w Stanach, to jesteś pierwszy brany pod uwagę. Inaczej jest, gdy dojeżdżasz z Polski – tłumaczył. 

ZOBACZ TAKŻE: Błachowicz odniósł się do słów byłego trenera. “Nigdy nie wrócę do współpracy z nim”

Ponadto “Szpila” podkreślił, że tego typu kontrakt może zawodnika zabezpieczyć finansowo na długie lata. 

– To jest duże wyróżnienie i szansa. Cieszę się, gdy każdy z Polaków może wyjechać, gdyż sam ta byłem, zobaczyłem i wróciłem. Może nie zwyciężyłem tego, co chciałem, ale zdobyłem doświadczenie i zarobiłem dobre pieniądze. W ogólnym rozrachunku sport i nasza droga życiowa są po to, żeby do końca życia “ustawić się” – wyjaśniał. 

Dodatkowo podkreślił, że Knyba powinien spokojnie budować swoją pozycję kolejnymi zwycięstwami. Natomiast błędem byłoby, gdyby szybko zdecydował się na wielkie sportowe wyzwania. 

– Damian jest bardzo dużym zawodnikiem jak na wagę ciężką. Jeszcze nie porywałbym się z motyką na słońce. Walk mistrzowskich się nie odmawia, ale do tego jeszcze daleka droga. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku – zaznaczył. 

Szpilka opowiedział również historię na temat swoich pierwszych treningów w USA. Zdradził, że mógł skrzyżować rękawice na sparingu z legendarnym Bernardem Hopkinsem. Ostatecznie do starcia nie doszło z uwagi na różnicę w wadze. 

– Pamiętam, jak przyjechałem do Stanów i miałem od razu sparować z Hopkinsem. Chciałem go jak najszybciej ubić. Na szczęście nie doszło do tych sparingów, nie wiem czy na szczęście dla mnie, czy dla niego. 

Na koniec Szpilka został zapytany o swój typ na walkę Usyk – Fury. Jak zaznaczył, jest wiele zmiennych i trudno jednoznacznie wskazać faworyta takiego starcia. 

– To jest temat na dłuższą rozmowę. Wiele rzeczy się na to składa. Może wygrać jeden i drugi. To będzie ciężkie do rozgryzienia. Psychika będzie kluczowa. 

Cała rozmowa w poniższym materiale wideo. 

mtu, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArtur Szpilka o walkach w USA, radach dla Knyby i pojedynku Fury – Usyk. WIDEO
Następny artykułCzołowe zderzenie pojazdów na drodze krajowej nr 94 w Rzezawie