A A+ A++

– Badania, które wykonaliśmy bezpośrednio po feralnym incydencie, potwierdziły nam pewne rzeczy, kolejne zrobione w czwartek również. W piątek w Bieruniu będzie jeszcze raz diagnozowany, ale jedno jest pewne, czeka go bardzo długa przerwa – o liderze Korony Kielce – Jakubie Łukowski – powiedział jej trener – Kamil Kuzera – cytowany przez portal radiokielce.pl.

Zobacz wideo
Mordercze treningi Usyka w Polsce. “Wstaje o 5:30 i robi trzy treningi dziennie”

David Raya i Tatiana Trouboul

27-letni Łukowski doznał poważnej kontuzji kolana w trakcie środowego treningu. Od razu po zdarzeniu lokalne media informowały, że w klubie przeczuwali najgorsze. To potwierdziła diagnoza. Łukowski zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie, przez co nie zagra przez najbliższe miesiące.

Dla Korony to potężna strata. W poprzednim sezonie Łukowski był najlepszym strzelcem zespołu. 27-latek zdobył 12 bramek w ekstraklasie, co stanowiło ponad 30 proc. wszystkich goli strzelonych przez Koronę w tamtym sezonie ligowym. To głównie dzięki jego golom w poprzednim sezonie Korona Kielce utrzymała się w ekstraklasie. Następny w kolejności Jewgienij Szykawka zdobył w lidze raptem sześć bramek.

Bardzo poważna kontuzja lidera Korony Kielce

To dramat nie tylko dla Korony, ale przede wszystkim Łukowskiego. Po bardzo dobrym sezonie nieoficjalnie można było usłyszeć, że zawodnik szykował się do transferu jeszcze tego lata. Po tak poważnej kontuzji będzie musiał odłożyć te plany na przyszłość.

Początek tego sezonu nie był tak dobry w wykonaniu Łukowskiego. Zawodnik wystąpił w trzech meczach, jednak nie strzelił gola, ani nie miał asysty. Korona po trzech kolejkach ma na koncie zaledwie punkt i zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Jak poinformował Kuzera, w związku z poważną kontuzją lidera drużyny, Korona rozejrzy się za wzmocnieniem na rynku transferowym.

– Ta sytuacja zmusza nas do tego, żeby mocniej działać na tym polu. Nie oszukujmy się, nasza sytuacja zdrowotna na starcie tych rozgrywek, pozostawia wiele do życzenia. Tak naprawdę nie możemy korzystać z ludzi, którzy odgrywali w tym zespole ważne role. Z różnych względów mają urazy i musimy na nich czekać – powiedział trener kielczan.

Jacek Góralski podczas meczu towarzyskiego piłki nożnej Polski z Ukrainą na stadionie śląskim w Chorzowie, 11.11.2020

Już w niedzielę Korona zagra na wyjeździe z Legią Warszawa. Początek meczu o godz. 20.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMecz Polska vs Niemcy w Krotoszynie! – konferencja prasowa
Następny artykułSinice na Pomorzu: Które kąpieliska są zamknięte?