A A+ A++

BIESZCZADY / PODKARPACIE. – Uważajcie na siebie i na swoje zwierzęta. Dzisiaj około godz 1.00 w nocy wataha wilków a dokładniej około 6 osobników  zaatakowała mojego psa pod samymi drzwiami – pisze w poście mieszkanka Ustjanowej (Gmina Ustrzyki Dolne).

Pies przebywał w piwnicy, z której wyszedł, gdy wyczuł obecność drapieżników. Wataha pozostała jednak bezlitosna. Dopadła czworonoga przed samymi drzwiami wejściowymi do domu. – Gdy usłyszeliśmy pisk psa zareagowaliśmy błyskawicznie. Mąż, który wybiegł pierwszy uderzył jednego wilka drzwiami podczas ich otwierania. Kolejnych 5 osobników czekało u dołu schodów. Nie wystraszyły się, gdy nas zobaczyły. Zaczęły warczeć. Sami byliśmy zaskoczeni tym widokiem  – relacjonuje pani Emilia.

Gdy małżeństwo usłyszało skamlenie zwierzęcia postanowiło wyjść przed dom. Kilka metrów od niego leżał ich czworonóg. – Zabraliśmy go pospiesznie. Jesteśmy pewni, że wilki schowały się za pobliskimi drzewkami. Ze względu na areał naszej działki, nie jesteśmy w stanie jej ogrodzić. Mieszkamy jednak przy samej drodze krajowej. Do zaobserwowania wilków czy ataków na psy dochodziło u nas wielokrotnie. Atak pod samymi drzwiami był dla nas jednak szokiem.

Psa, decyzją lekarza weterynarii, zdecydowano się uśpić.

W Gminie Ustrzyki Dolne Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie wydał zgodę na umyślne płoszenie lub niepokojenie wilków podchodzących do zabudowań mieszkalnych i gospodarczych na terenie gminy. Decyzja ta obowiązuje do 30 września.

Drastyczne zdjecia!

fot. galeria: arch. prywatne (3)

W mediach społecznościowych nie trudno natrafić na kolejne publikacje dotyczące obecności wilków w okolicach zabudowań oraz ich ataków na bydło czy czworonogi.

Relacja zamieszczona przez mieszankę Dydni w dniu 23 sierpnia: „Szukałam mojego psa Maksa, bo nie było go cały dzień. Wieczorem znalazłam na grządkach jego poszarpaną obrożę i już wiedziałam, że coś złego się stało. Rano dostałam informację że jego szczątki leżą nad zabudowaniami w polu…Wilki… Wilki w centrum wsi, gdzie są przystanki, bar, duży ruch na drodze. Z ciężkim sercem zgłosiłam odpowiednim służbom z RDOŚ w Rzeszowie, usłyszałam że musimy zgłaszać wszystkie takie przypadki, lub spotkania z wilkiem, bo wtedy widać skalę problemu, a on jest. Aktualnie gminy dostają tylko zgodę na płoszenie wilków. No i mamy pilnować swoich zwierząt. Piszę ten post żeby też przestrzec spacerujących nocą, bo jak usłyszałam, to są dzikie zwierzęta i nie wiadomo co zrobią”.

fot. arch. prywatne, fb

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

USTRZYKI DOLNE: Jest zgoda na płoszenie wilków. Bronią, petardami lub racami

Na temat aktywności wilków informujemy na bieżąco na łamach naszego portalu. Wybrane artykuły >>>ZOBACZ<<<

Grafika poglądowa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzwarty przetarg i znowu nic. Pasy rowerowe na ul. Sokolskiej wciąż w poczekalni
Następny artykułPodczas XXXVI Rajdu Rowerowego gościć będziemy Olimpijczyków