W Białorusi wciąż są tysiące więźniów politycznych. Oni są torturowani, mordowani, często z absurdalnych powodów, choćby za to, że mieli skarpetki w kolorach złej flagi – mówi Maksym z Mińska, który razem z kilkuset osobami pojawił się w niedzielę 21 maja na demonstracji przy pl. Konstytucji w Warszawie.
Przed godziną 13 kilkaset osób z biało-czerwono-białymi flagami wolnej Białorusi zgromadziło się po wschodniej stronie pl. Konstytucji, aby zademonstrować w białoruskim Dniu Więźnia Politycznego. Wznosili okrzyki “Żywie Biełarus”, domagali się wolności dla przetrzymywanych w fatalnych warunkach opozycjonistów.
Demonstracja Białorusinów na pl. Konstytucji
Od dwóch lat Dzień Więźnia Politycznego obchodzony jest 21 maja. – Tego dnia zginął Witold Aszurak, opozycjonista zamordowany w więzieniu przez reżim Łukaszenki. Dla nas, jako narodu, jego śmierć była symboliczna, była dowodem na to, jak okrutny stał się ten system – tłumaczy działaczka Aliona Ponomarova.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS