A A+ A++

W związku ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego pomiędzy ulicami Ziemską, Tkoczów, Kolberga ponownie wypłynął temat wysypiska śmieci, które “zatruwa” życie okolicznym mieszkańcom. Podczas konsultacji społecznych, które miały miejsce w Urzędzie Miasta Rybnika dnia 1 czerwca, mieszkańcy nie otrzymali konkretnych odpowiedzi na swoje obawy, które dotyczą przede wszystkim rozbudowy wysypiska i gospodarki odpadami w przyszłości. Dlatego też we wtorek (27 czerwca) odbyło się kolejne spotkanie mieszkańców z przedstawicielami miasta oraz spółek zarządzających wysypiskiem. Tym razem miejscem spotkania była boguszowicka podstawówka.

Mimo zapowiadanej obecności nie pojawił się prezydent Piotr Masłowski, byli za to:

Zobacz także

Sylwia Brzezicka-Tasarczyk – dyrektor Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku

Wojciech Muś – prezes zarządu Centrum Zielonej Energii Subregionu Zachodniego w Rybniku

Tomasz Cioch – dyrektor Departamentu Gospodarki Przestrzennej UM Rybnika

Mirosław Lenk – prezes spółki Hossa, która odpowiada za PSZOK i składowisko odpadów

W Boguszowicach powstanie farma fotowoltaiczna?

Największą obawę mieszkańców budzi możliwość poszerzenia powierzchni wysypiska odpadów o tereny uwzględnione w zmianach planu zagospodarowania przestrzennego.

– My tam mieszkamy i naprawdę musimy się borykać nie tylko ze smrodem, mówiąc wprost, ale też z bardzo dużymi ilościami pyłu, który osiada wszędzie. Nie wyobrażam sobie, aby wysypisko miało być powiększone — mówiła jedna z mieszkanek, której działka sąsiaduje z wysypiskiem.

Na te obawy odpowiedział radny Łukasz Kłosek, twierdząc, że według jego wiedzy główną intencją zmiany planu zagospodarowania przestrzennego jest budowa instalacji fotowoltaicznej na terenach należących do miasta. Obawy mieszkańców starał się rozwiać również dyrektor Departamentu Gospodarki Przestrzennej UM Rybnika.

– Ustawa o Planowaniu i Zagospodarowaniu Przestrzennym mówi, że jeżeli gmina chce, aby na danym terenie były instalowane urządzenia fotowoltaiczne, to ustalenia te powinny być wprowadzone do podstawowego dokumentu planistycznego, jakim jest Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Rybnika. My takie zapisy w Studium mamy i przeniesiemy je na plan miejscowy — uspokajał mieszkańców Tomasz Cioch.

Co z 5 mln zł nadwyżki “śmieciowej”?

W marcu informowaliśmy o nadwyżce w budżecie miasta w kwocie ponad 5 mln zł, która powstała z opłat mieszkańców za gospodarowanie odpadami <<Spora nadwyżka za gospodarowanie odpadami. Czy mieszkańcy Rybnika przepłacają za wywóz śmieci?>> Wówczas rzecznik prasowa UM Rybnika powiedziała, na co urząd planuje przeznaczyć część nadwyżki

– Aby zmierzyć się z problem dużej masy wytwarzanych odpadów komunalnych przez właścicieli nieruchomości w mieście Rybniku, konieczne jest podjęcie działań związanych z edukacją ekologiczną, która jest elementem właściwej gospodarki odpadami. W tym celu planuje się wykonanie morfologii odpadów na zabudowie wielolokalowej oraz wybranych rejonów zabudowy jednorodzinnej, zwiększenie ilości czerwonych kontenerów na elektoroodpady. W ramach akcji edukacyjnych planowany jest zakup wyszukiwarki odpadów (aplikacja) oraz przyłączenie się do akcji Ule z recyklingu. Planowany jest udział w imprezach z udziałem dzieci szkół podstawowych, a także wycieczki na sortownię odpadów oraz wysypisko odpadów, jak również zakup materiałów informujących o prawidłowej segregacji i ponownym wykorzystaniu odpadów wytwarzanych przez gospodarstwa domowe — informowała w marcu Agnieszka Skupień.

Mijają kolejne miesiące, a nadal nie wiadomo co stanie się z ponad 5 mln zł. Na ten moment sama dyrektor Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku nie potrafiła odpowiedzieć, na co zostaną przeznaczone pieniądze, które do końca roku 2023 powinny być wydatkowane.

– Jesteśmy w trakcie analizowania możliwości wydatkowania i zapotrzebowania. Możliwości są ograniczone, ale na tę chwilę nie mogę państwu powiedzieć, na co konkretnie zostaną przeznaczone. W tym roku powinniśmy przewidzieć cel przeznaczenia tych środków — mówiła Sylwia Brzezicka-Tasarczyk.

Nieco więcej powiedział radny Łukasz Kłosek. Jego odpowiedź jednak była przypuszczająca.

– Jest możliwość obniżenia stawki za śmieci dla mieszkańców, ale jest też inna ewentualność. Firma Sego ma podpisaną umowę z miastem na gospodarowanie odpadami, która podpisana jest na dwa lata, a jesteśmy w połowie jej trwania. Firma ma możliwość renegocjacji umowy z miastem i jeżeli firma zażądałaby wyższej kwoty, to może być ona pokryta z powstałej nadwyżki. Ja tak to rozumiem — mówił.

Czytaj kolejne strony:

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFinal Fantasy XVI to 6. najszybciej sprzedająca się ekskluzywna gra PlayStation. Produkcja osiągnęła sukces
Następny artykułResident Evil 3 – teraz to my możemy poznęcać się nad Jill Valentine. Ciekawy mod pozwala zagrać jako Nemesis