A A+ A++

Rywalizacja w europejskim czempionacie przeniosła się z węgierskich szutrów na kręte asfalty malowniczej Gran Canarii. Rajd oficjalnie ruszy dziś wieczorem, ale zgłoszeni z priorytetem ERC1 posiadacze samochodów Rally2 walczyli na odcinku kwalifikacyjnym o jak najlepsze pozycje startowe do piątkowego etapu.

O czasie wystartowali jedynie Mathieu Franceschi i Andy Malfoy. Kolejne załogi wstrzymano na starcie około dziesięciu minut. Liczącą nieco ponad 3,5 km trasę o wyścigowym charakterze najszybciej przejechali Bonato i Boulloud. Ubiegłoroczni zwycięzcy zrobili to w 1.53,881. Jako że od tego sezonu nie ma już wyboru pozycji, a wprost decydują wyniki kwalifikacji, Bonato będzie musiał ruszyć jutro na trasę jako pierwszy i nie był tym faktem zadowolony.

– Nie spodziewałem się tego. Nie chciałem wygrać. Pierwsza pozycja nie jest dobra. To moja wina. Byłem tu zbyt szybki – komentował zaskoczony Bonato.

Diego Ruiloba i Luis Vela Angel stracili do Francuzów 0,094 s. Czołową trójkę skompletowali Miklos Csomos i Attila Nagy, najlepsi w treningach [+0,185 s].

AKTUALIZACJA: Rutynowa kontrola wagi po odcinku kwalifikacyjnym wykazała, że samochód Csomosa i Nagy’ego nie spełniał regulaminowego minimum 1230 kg. Sędziowie postanowili więc skreślić czas Węgrów i jutro ruszą oni na trasę z dalszej pozycji.

– Było w porządku. Dobry przejazd. Teraz koncentrujemy się na jutrze – powiedział Ruiloba.

– Mieliśmy zimne opony. Wstrzymano nas na starcie. Notatki były dobre, pilot też się spisał. Wszystko w porządku – mówił Csomos.

Czwarty czas uzyskali wspomniani Franceschi i Malfoy, jako jedyni jadący na odpowiednio rozgrzanych oponach [+0,297 s]. Piątkę zamknęli urzędujący mistrzowie Hiszpanii: Jose Antonio Suarez i Alberto Iglesias Pin [+1,317]. Zaledwie trzy tysięczne dalej byli Andrea Mabellini i Virginia Lenzi. Tyle samo dzieliło siódmych Erika Caisa i Igora Bacigala [+1,456 s] oraz ósmych Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka.

– Jestem całkiem zadowolony, ponieważ wystartowaliśmy do oesu z zimnymi oponami. Ruszamy wieczorem i postaram się o bączki w hali – zapowiedział Suarez.

– Było w porządku. Przycisnąłem i czas jest niezły. Z taką pogodą będzie to fajny weekend – przekazał Mabellini.

– Szalona próba. Nie była najłatwiejsza. Tutaj jeden mały błąd i traci się wiele pozycji. Myślę jednak, że nasze tempo było niezłe – przekazał Cais.

– Powiedziałbym, że tutaj nie trzeba jechać z przodu. Lepiej sprawdzić, jakie opony mają inni oraz jaka jest pogoda. Najważniejsze jest jednak mieć dobre tempo – stwierdził Marczyk.

Dwa pozostałe miejsca w czołowej dziesiątce wzięli Ivan Ares i Javier Martinez [+1,577 s] oraz Simon Wagner i Gerald Winter [+1,633 s].

– Zobaczymy. Pozycja nie jest na tym rajdzie tak istotna. Czekamy, co zrobi pogoda. Tutaj było w porządku – komentował Wagner.

Właściwa rywalizacja ruszy dzisiaj wieczorem. Superoes Las Palmas de Gran Canaria – częściowo rozgrywany w hali sportowej – rozpocznie się o godzinie 21:35 polskiego czasu.

Polecane  video:

Oglądaj: Rajd Wysp Kanaryjskich 2024 – Kwalifikacje na żywo

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMKS krok bliżej PlusLigi. Przyjmujący: Możemy przegrać nawet dwa sety, ale oby nie mecz
Następny artykułRasistowski skandal w polskiej lidze. Wiemy, co miał usłyszeć Kameruńczyk [WIDEO]