A A+ A++

Biskup charkowsko-zaporoski Pawło Honczaruk stwierdził w wywiadzie dla Telewizji wPolsce, że Rosja to „diabeł, który kłamie, zabija i gwałci”. „Ja wierzę, że wtedy, kiedy wszyscy silni tego świata pokażą swoje prawdziwe oblicza, Pan Bóg się wtrąci i wszystkich zawstydzi. I dobro zwycięży” – podkreślił duchowny w rozmowie z Jakubem Maciejewskim.

Bp Honczarku, kiedy rozpoczęła się pełnoskalowa napaść Rosji na Ukrainę, podjął decyzję, że zostaje Charkowie. W rozmowie z Jakubem Maciejewskim był pytany, czy nie wahał się jednak, aby odesłać z bombardowanego miasta innych duchownych.

Rosja niszczy do fundamentów

Każdy z nich podejmował sam osobiście decyzję. Jeszcze przed tym, jak zaczęła się druga faza wojny, wszystkich księży powiadomiłem, że każdy sam decyduje, każdy sam czuje, jaki ma zrobić wybór – ja nie będą przeszkadzał, tylko proszę, aby powiadomić, że wyjeżdża i powiadomić, gdzie wyjeżdża. Żeby był kontakt i wieź z biskupem. Tak że każdy z nich podejmował decyzję. Dziękuję Bogu, że każdy z nich bardzo odpowiedzialnie podszedł do tej problematyki i podjął właściwą decyzję

— powiedział biskup.

Duchowny był też pytany, jak zapatruje się obecnie na swoją decyzję, kiedy sytuacja się zmieniła – krążą m.in. pogłoski o możliwej rosyjskiej ofensywie na Charków.

Każda decyzja musi być podejmowana w zależności od tego, jakie są uwarunkowania. Rosja jest inna i inaczej działa niż dwa lata temu. Oni niszczą miasta do fundamentów. Zostawać ludziom i czekać – to jest bardzo niebezpieczne. Najlepiej, żeby cywile wyszli, uciekli, żeby nie przeszkadzać wojskowym bronić ojczyzny i bronić miasta. Na razie nie wiem, jaka będzie decyzja. Nie widzę na razie jakichś konkretnych przesłanek, za pomocą których mógłbym podjąć decyzję

— stwierdził.

Duchowni na Ukrainie nie są wyłączeni z mobilizacji. Bp Honczaruk był pytany, czy bierze pod uwagę, że zostanie powołany do wojska.

Jesteśmy wszyscy zobowiązani do mobilizacji. Zobaczymy, jak to będzie

— odpowiedział bp Honczaruk. Dodał, że jeśli będzie trzeba zostawić diecezję, to tak zrobi. Jednak wyklucza pójście „z karabinem” na front. „Jest bardzo dużo różnych form obrony swojego państwa – kierowca, czy pomoc sanitarna” – dodał.

Bóg daje siłę

Duchowny mówił również o tym, jaki jest stosunek wiernych do Boga w kontekście wojny.

Jest różnie. To zależy od tego, na jakim etapie jest człowiek. Ktoś pyta się – „gdzie jest Bóg?”, a ktoś pyta się – „gdzie jesteś Boże?”. Spotkałem dużo ludzi, którzy mówią odwrotnie – oni poznali Boga

— odpowiedział.

Dodał, że niedawno odwiedzał pobliską miejscowość, gdzie postanowił w restauracji wypić kawę. Był w sutannie i w związku z tym prowadzący tę restaurację zaczął z nim rozmawiać o Bogu.

Mówi – jak dobrze, że jest Bóg, jest trudno, ale ja stoję na fundamencie. Podpowiedziałem mu takie porównanie – jak w autobusie się jedzie i masz za co się złapać, wtedy trzymasz równowagę. I on uznał, że to bardzo dobre porównanie

— mówił biskup.

Ja też mogę zaświadczyć, że obecność Boga jest bardzo delikatna, ale on daje siłę, aby wytrwać w tym wszystkim co przeżywamy. I zachować normalność, żeby nie stracić zmysłów. To jest bardzo wielka siła

— zaznaczył.

Duchownego zapytano też, „jaki jest Bóg Rosjan”, w obliczu tego, jakich dopuszczają się zbrodni na Ukrainie.

Jest tylko jeden Bóg. Bóg, który stał się człowiekiem, dał nam dwa przykazania miłości – będziesz miłował Boga i bliźniego swego jak siebie samego. To jest prawdziwy Bóg. Wszyscy, którzy odrzucają te przykazania, zabijają, czyli robią niesprawiedliwość, to oni nie wierzą w Boga. Mogą tysiąc razy mówić, że wierzą, ale tak naprawdę uczynki, decyzje mówią same za siebie

— stwierdził bp Honczaruk.

To jest natura Rosji

Odniósł się także do słów papieża Franciszka – tych o „szczekaniu NATO” oraz tych o wywieszaniu białej flagi.

Ja widzę tylko jakąś część, on widzi szerzej. Ja nie mogę komentować tego, co mówi papież, chociaż mi niektóre rzeczy nie zgadzają się. (…) Dla mnie jest to niezrozumiałe

— stwierdził. Dodał, że sprawa wywiadu z papieżem, gdzie padły słowa o wywieszaniu białej flagi, „została zmanipulowana”. „I papież został tutaj wykorzystany” – zaznaczył.

Bp Honczaruk podkreślił, że „Rosja już dwa lata walczy i nie może osiągnąć swoich celów”.

Ona nie jest silna, ona jest słaba. Ale jest bezczelna, nie ma żadnych zasad ludzkich. Zrzucają bomby na domy, giną dzieci. Był taki bardzo straszny ostrzał, gdzie wylała się ropa i poszła na całą ulicę. Tam ludzie spalili się żywcem, było słuchać krzyk dzieci. I nie można było do nich dojść, bo to było jezioro ognia

— opowiadał.

Papież modli się za Ukrainę

— oświadczył biskup i podkreślił, że Ojciec Święty pomaga Ukrainie od 2014 roku.

Jak dodał, Rosja to jest „diabeł, który kłamie, zabija i gwałci”.

To jest natura Rosji. Papież chce jakoś pomóc. Robi to, co od niego zależy, a robi dużo. Ja wierzę, że wtedy, kiedy wszyscy silni tego świata pokażą swoje prawdziwe oblicza, Pan Bóg się wtrąci i wszystkich zawstydzi. I dobro zwycięży

— podkreślił biskup Honczaruk.

Posłuchaj całej całej rozmowy z biskupem Pawło Honczarukiem:

wPolsce/kot

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułРасстрел полиции. В Винницкой области обнаружили автомобиль нападавших, там были боеприпасы
Następny artykułDomowa porażka z Resovią. Szanse na baraże wciąż spore