A A+ A++
Kończą się prace związane z rozbudową systemu odcinkowego pomiaru prędkości. W Katowicach nad DTŚ-ką pojawiły się już konstrukcje, na których zamocowane zostaną urządzenia. GITD czeka na przyłącze sieci energetycznej.

Po około dwóch latach od ogłoszenia przetargu na „dostawę i instalację 39 systemów stacjonarnych urządzeń rejestrujących średnią prędkość na określonym odcinku drogi” prace dobiegają końca. Do końca roku firma Sprint (ta sama, która odpowiada za Inteligentny System Transportowy w Katowicach) ma zakończyć realizację inwestycji za ponad 34 mln zł netto. Urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości pojawiają się w 13 województwach, m.in. na autostradach A1, A2 i A4, drogach ekspresowych S7, S11 i S14 oraz 14 drogach wojewódzkich, 3 powiatowych i jednej gminnej. Efektem rozbudowy systemu ma być objęcie kontrolą ok. 200 km nowych odcinków dróg.

Odcinki te zostały wybrane na podstawie statystyk zdarzeń drogowych. Po badaniach przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego droga wojewódzka 902 w Katowicach pojawiła się na liście podstawowej lokalizacji odcinkowego pomiaru prędkości. W związku z dużą liczbą kolizji i wypadków o montaż takich urządzeń już w 2018 roku wnioskowała Komenda Miejska Policji w Katowicach. Początkowo zakładano, że odcinkowy pomiar miałby objąć cały katowicki odcinek Drogowej Trasy Średnicowej, ale ostatecznie okrojono ten odcinek. Kontrola prowadzona będzie na odcinku ok. 1,5 km tuż przy granicy z Chorzowem.

Teraz kierowcy mogą już zauważyć, gdzie dokładnie znajdą się urządzenia. Pojawiły się bramownice, na których zamocowane zostaną charakterystyczne żółte rejestratory. Pomiar będzie prowadzony od punktu w okolicy różowej kładki dla pieszych pomiędzy Załężem a os. Tysiąclecia do siedziby firmy Mazak, naprzeciwko CH Auchan. Obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 80 km/h. – Jesteśmy już na zaawansowanym etapie w woj. śląskim. Wykonawca fizycznie montuje urządzenia. Powoli przygotowujemy się również do wzorcowania odcinków, a następnie do legalizacji urządzeń – mówi Monika Niżniak, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Urządzenia Unicam VELOCITY3 umożliwiają  rejestrację wykroczeń na kilku pasach ruchu niezależnie od tego, po którym pasie porusza się pojazd. Pozwalają też na identyfikację pojazdu, rejestrują wizerunek sprawcy oraz szereg innych parametrów. Są dostosowane do pracy w trudnych warunkach pogodowych.

GITD na razie nie określa, kiedy dokładnie odcinkowy pomiar prędkości na DTŚ mógłby zostać uruchomiony. – To jest uzależnione od pracy zakładów energetycznych. Czekamy na doprowadzenie przyłącza. Dopiero wtedy będziemy mogli przełączyć urządzenia w tryb rejestracji naruszeń. My jesteśmy gotowi to zrobić właściwie z dnia na dzień – informuje Niżniak. Zgodnie z podpisaną umową firma Sprint na rozbudowę systemu w całej Polsce ma czas do końca tego roku. Inspektorat liczy na to, że uruchomienie opp w Katowicach nastąpi jeszcze w tym roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo oni będą reprezentować nas w Sejmie
Następny artykułNie spłacaj więcej, niż musisz. Oto, jak wziąć kredyt na naprawdę dobrych warunkach