A A+ A++

Sejm odrzucił wniosek opozycji o odrzucenie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, tzw. Chrońmy dzieci. Podczas dyskusji nt. ustawy głos zabrał Krzysztof Mieszkowski. Wypowiedź posła trudno ocenić inaczej niż jako kontrowersyjną.

Tym samym Sejm opowiedział się za dalszymi pracami nad tym projektem. Trafi on teraz do Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży

Za odrzuceniem projektu głosowało 207 posłów, 242 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosów.

Projekt dotyczy zmian w zakresie działalności prowadzonej przez stowarzyszenia i inne organizacje, których celem statutowym jest działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej, opiekuńczej i innowacyjnej szkoły lub placówki. W projekcie przewidziano wyłączenie możliwości działania stowarzyszeń i organizacji, które chcą na terenie przedszkoli i szkół podstawowych „promować zagadnienia związane z seksualizacją dzieci”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wicemarszałek Terlecki zniesmaczony wystąpieniem Senyszyn. „Ach Boże Święty, brzydzę się wziąć do ręki tę kartkę”

Wypowiedź posła Mieszkowskiego

Podczas dyskusji nt. ustawy głos zabrał Krzysztof Mieszkowski z Koalicji Obywatelskiej. Poseł przekonywał, że dzieci mają prawo do… swojego libido.

Wysoka Izbo, człowiek ma prawo do swojego libido, dzieci również mają prawo do swojego libido. Mają prawo do wiedzy nt. swojego libido i to jest czymś fundamentalnym w demokratycznym kraju

– powiedział.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPromocja na Assassin's Creed Odyssey na Xbox One/Xbox Series X – za 49,90 zł
Następny artykułWakacje w pełni, to wciąż czas wyjazdów. O „Bezpiecznej Częstochowie” oraz „Sąsiedzkim czuwaniu” przypomina Straż Miejska