A A+ A++

Wielka gala boksu na Tarczyński Arenie we Wrocławiu z walką wieczoru Oleksandr Usyk (20-0-0) vs Daniel Dubois (19-1-0) miała także polski akcent. Niepokonany do tej pory Fiodor Czerkaszyn (22-0-0) zmierzył się z również niepokonanym Anauelem Ngamissengue (12-0-0).

Zobacz wideo
Polka zachwycona Usykiem. “Wygląda, jakby unosił się nad matą ringu”

Poważne problemy Czerkaszyna. Dwa razy wylądował na deskach

Już początek walki zwiastował dobre widowisko. Obaj panowie rozpoczęli bardzo dynamicznie. Pierwsza runda była bardzo wyrównana, ale to Polak częściej uciekał się do klinczu. W kolejnej sytuacja niewiele się zmieniła, ale sygnałem ostrzegawczym dla Czerkaszyna był potężny prawy, którym oberwał pod koniec rundy.

Problemy rozpoczęły się po kolejnej przerwie. Kongijczyk już wyraźnie dominował i posłał 22-latka na deski – jako pierwszy w jego karierze. Po chwili uczynił to jeszcze raz. Polak był liczony, ale przetrwał to i do końca rundy odpierał ataki przeciwnika. Kłopoty były już bardzo wyraźne. W IV odsłonie Ngamissengue rozbił jeszcze Polakowi łuk brwiowy po przypadkowym zderzeniu głowami. W następnej Afrykańczyk znów potężnie trafił naszego pięściarza, któremu niebezpiecznie odskoczyła głowa. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało, ale sytuacja wydawała się już dramatyczna.

Czerkaszyn stracił miano niepokonanego. Ngamissengue wygrał decyzją sędziów

W końcu w VI rundzie Czerkaszyn zaczął odpowiadać. Ruszył z dynamicznymi atakami, ale co rusz nadziewał się na kontry. Często otrzymywał ciosy na korpus oraz podbródkowe. Podobnie wyglądały dwie ostatnie odsłony. Naszemu zawodnikowi nie można było odmówić ambicji, ale na Ngamissengue nie robiło to większego wrażenia. Przyjął kilka groźnych ciosów, ale sam również potrafił skontrować. W końcówce Polak jeszcze raz rozpaczliwie rzucił się do ataku, ale na nic się to zdało. Walka dobiegła końca i trudno było zachować optymizm.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Ostatecznie Czerkaszyn przegrał niejednogłośną decyzją sędziów, którzy punktowali 76-74, 75-75, 73-72 – na korzyść Ngamissengue. Była to pierwsza porażka Fiodora Czerkaszyna w karierze. Pojedynek Usyka z Duboisa powinien rozpocząć się po godz. 23:00.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKlienci PKO BP w szoku: zmiany w ofercie banku! [26.08.2023]
Następny artykułProf. Domański: Strategia PiS ws. referendum sprawdza się