A A+ A++

Toruńscy koszykarze notują trudny początek sezonu. W 4. kolejce przegraliśmy z Enea Zastalem BC Zielona Góra 72:89.

Początek spotkania był wyrównany, a wynik długo oscylował w okolicach remisu. Po pierwszych dziesięciu minutach na tablicy wyników było 22:24. Po pierwszej przerwie kolejne pięc minut wyglądało podobnie. Swoje akcje trafiali Aaron Cel, Jordan Burns czy Kacper Gordon. Przy stanie 33:35 nastąpiło jednak trzęsienie ziemi, które trudno opisać. W ciągu kolejnych 5 minut nie zdobyliśmy ani jednego punktu, a w tym czasie proste ataki po stronie gości przyniosły im ich aż dwadzieścia. Na długą przerwę schodziliśmy przy stanie 33:55 i nic nie zwiastowało odmiany wyniku.

Po przerwie podejmowaliśmy próby odrobiania strat, jednak podobnie, jak w drugim meczu z Suzuki Arką, gdy tylko udawało się zniwelować kilka punktów przewagi – szybki atak i celne trójki pozwalały gościom ponownie odskakiwać. Na ostatnią przerwę zeszliśmy przy stanie 54:69. Czwartą kwartę wygrali jednak goście i ostatecznie na tablicy pod koniec meczu widniał wynik 72:89.

Twarde Pierniki Toruń – Enea Zastal BC Zielona Góra 72:89 (22:24 | 11:31 | 21:14 | 18:20)

fot. Lech Kamiński 
Tekst: twardepierniki.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKSW 75: Relacja i wyniki walk na żywo
Następny artykułCzy kobiety rzeczywiście sprawniej od mężczyzn posługują się językiem?