A A+ A++

Doktor Strange jest jedną z postaci, które przeszły metamorfozę w MCU. Duża w tym zasługa relacji z Peterem Parkerem.

Źródło fot. Spider-Man: Bez drogi do domu; Jon Watts; Marvel Studios; 2021

i

Komiksowy Doktor Strange dał się poznać jako jedna z najbardziej aroganckich postaci. Nie inaczej jest w przypadku jego odpowiednika z MCU. Grany przez Benedicta Cumberbatcha bohater znany jest ze swojej pychy. Aktor przyznał jednak, że postać ta prawie pozbyła się tej wady. Wszystko za sprawą relacji z Peterem Parkerem w filmie Spider-Man: Bez drogi do domu.

Informację taką można znaleźć w książce Spider-Man: No Way Home – The Art of the Movie, która została opublikowana na początku miesiąca. W jednym z rozdziałów Benedict Cumberbatch omówił, w jaki sposób relacja Doktora Strange’a z Peterem Parkerem prawie zmieniła pierwszego z tych bohaterów (vide The Direct).

Jeden z nich jest dorosły, natomiast drugi jeszcze nie poszedł na studia. Jest więc coś w rodzaju rodzicielskiej lub dobrodusznej strony, która pojawiła się w przypadku Strange’a, co jest do niego w ogóle niepodobne. Ten facet jest skupionym na sobie egoistą. Nawet jeśli robić coś dla innych, to dalej na swoich warunkach.

Bez drogi do domu bez wątpienia jest jednym z nielicznych projektów, w których widzowie MCU mogli zobaczyć bardziej ludzką twarz Doktora Strange’a. Podobny zabieg z udziałem tych dwóch bohaterów już raczej się nie wydarzy.

Warto bowiem pamiętać, że wydarzenia z filmu sprawiły, że czarodziej był zmuszony rzucić zaklęcie, które wymazało Petera Parkera z pamięci wszystkich ludzi. Doktor Strange nie pamięta więc, że był on Spider-Mana i nie ma już tego rodzicielskiego połączenia między nimi.

Ostatnie projekty ze Stephenem Strange’em wskazują jednak, że twórcy mogą powoli myśleć o zmianie podejścia tego bohatera. Wszak w drugiej części swoich solowych przygód był on zmuszony do opieki nad nastoletnią Americą Chavez. Z zadania wywiązał się celująco i niewykluczone, że jest to początek jego metamorfozy.

Na koniec przypominamy, że wszystkie filmy i seriale należące do MCU można obejrzeć na platformie Disney+.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w zeszłym roku wylądował w GOL-u. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Przez większą część roku chodzi niewyspany, w związku z zarywaniem nocek na oglądaniu meczów NBA. Nadal jednak uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEwa Swoboda jednak jest w finale! Niesamowity zwrot akcji
Następny artykułJest decyzja ws. Grabary