Procesu nie udało się zacząć ani w marcu, ani w maju. Za pierwszym razem nie stawił się jeden z obrońców 33-letniego oskarżonego Daniela M. – syna znanego wykonawcy disco polo. Za drugim strony były w komplecie, ale jeden z adwokatów nie zdążył przygotować się do rozprawy, tłumacząc to tym, że dopiero dwa dni wcześniej odebrał zawiadomienie.
Sprawa dotyczy wpisów w mediach społecznościowych na koncie 33-latka, które pojawiły się tam po tym, jak przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zapadł prawomocny wyrok skazujący go za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS