A A+ A++

Trening na bocznym boisku Legii Warszawa rozpoczął się o godz. 11:00 i trwał ok. 70 minut. Warunki nie były idealne, bo padało, ale humory w kadrze dopisują.

Nic dziwnego. Biało-Czerwoni przystąpią do wtorkowego spotkania podbudowani prestiżowym zwycięstwem 1:0 w towarzyskim meczu z Niemcami w Warszawie. To dopiero druga w historii wygrana z tym rywalem. Poprzednio – w październiku 2014 roku 2:0 w kwalifikacjach Euro 2016, również na PGE Narodowym.

W niedzielnych zajęciach brali udział wszyscy piłkarze. Po meczu z Niemcami nikt nie narzeka na kontuzje, które mogłyby wykluczyć z gry przeciwko Mołdawii – powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prasowy PZPN i team menedżer kadry Jakub Kwiatkowski.

Jak dodał, po obiedzie piłkarze będą odpoczywać. Na niedzielny wieczór zaplanowano odprawę poświęconą najbliższemu rywalowi.

Trener Fernando Santos już po meczu z Niemcami zapewnił, że gra Mołdawii nie stanowi dla niego tajemnicy.

Nasi ludzie dokładnie przeanalizowali wtorkowych rywali. Wiemy, na co stać Mołdawię. Jesteśmy świetnie do tego przygotowani – stwierdził Portugalczyk.

Skąd pomysł treningu w Kiszyniowie?

Biało-Czerwoni wylecą do Kiszyniowa czarterem w poniedziałek ok. godz. 10:00. W Mołdawii obowiązuje inny czas, trzeba przestawić zegarki o godzinę.

W poniedziałek będziemy tam trenować o 18:30 czasu miejscowego, czyli 17:30 polskiego – zapowiedział Jakub Kwiatkowski.

Pomysł treningu w Kiszyniowie wynika m.in. z tego, żeby lepiej poznać nawierzchnię tamtejszego stadionu, która w przeszłości nie wyglądała zbyt dobrze. Przedstawiciele PZPN gościli na początku kwietnia w Mołdawii. Polską delegację zapewniano wówczas, że w czerwcu murawa będzie w znacznie lepszym stanie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZbiórka na sztandar dla Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Krośnie Odrzańskim
Następny artykułDomowy sukces Sesksa i Francisa