Kierowcy bardzo agresywnie rozpoczęli ściganie na Zandvoort. Engel prowadził na starcie i szybko wypracował sobie przewagę. Na ostatnim zakręcie doszło do kolizji w wyniku której Schumacher przebił oponę i zmuszony był zjechać do garażu na następnym okrążeniu.
Kelvin van der Linde oraz Patric Niederhauser otrzymali jako pierwsi karę, dodatkowo sędziowie podjęli działania wobec kontaktów na pierwszym okrążeniu. David Schumacher i Laurin Heinrich wycofali się z wyścigu.
20 minut po rozpoczęciu zmagań, wraz z otwarciem alei serwisowej rozpoczęły się pierwsze zjazdy do pit lane. Stawka znacznie się przetasowała się i ponownie zobaczyliśmy ściganie. Wąska, kręta nitka toru nie ułatwiała kierowcą wyprzedzania i jedyną szansą na przebicie się, była dobra strategia. Najwięcej stracił Marco Wittmann, który liczył na podium w wyścigu.
Wolniejsi kierowcy na zużytych oponach skutecznie przyblokowali zawodników, którzy chcieli podciąć rywali. W pewnym momencie aż czterech kierowców walczyło koło w koło w pierwszym zakręcie.
Thierry Vermeulen miał awarię wspomagania kierownicy i został zmuszony wycofać się z domowego wyścigu. Wittmann naciskał na Bortolottiego w walce o czwartą pozycję, jednak nie był go w stanie wyprzedzić.
Liderzy pozostawali przez cały wyścig poza zasięgiem rywali. Maro Engel, startujący z pole position dowiózł prowadzenie do linii mety i wygrał po raz pierwszy w tym sezonie. Sheldon van der Linde zajął drugie miejsce Na najniższym stopniu podium stanął Franck Perera.
więcej wkrótce…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS