A A+ A++

Zmiana ta nie jest żadną niespodzianką, ponieważ w trakcie przerwy wakacyjnej włoska prasa donosiła, iż Ferrari będzie chciało oddać honor swojej załodze Le Mans. Zresztą sam zespół to sugerował już od zakończenia GP Holandii, publikując wiele materiałów z kierowcami, których kombinezony również przywdzieją żółte wstawki.

Jeśli chodzi o malowanie samych samochodów, te nie będzie mocno różnić się od tradycyjnego czerwonego. Odświeżą je jedynie żółte elementy, które pojawią się na nosie i pokrywie silnika SF-23. W tę barwę będą też ozdobione numery obu kierowców.

Nie jest to zatem taka sama skala zmian, jaka miała miejsce rok temu przed zawodami na Monzy. Warto przypomnieć, że wówczas było to spowodowane obchodami 75. rocznicy powstania marki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Trenuj z Nidą Pińczów”
Następny artykułZaatakował kobietę, bo piłka jej dzieci uderzyła w psa? Do sieci trafiło nagranie