Marquez dziesięć dni temu zaliczył upadek podczas treningu w terenie. U Hiszpana stwierdzono lekkie wstrząśnienie mózgu i po konsultacjach z lekarzami, reprezentant Hondy postanowił opuścić rozgrywane w miniony weekend Grand Prix Algarve.
We wtorek poinformowano, że Marqueza zabraknie również w finale sezonu, który w najbliższy weekend odbędzie się na torze w Walencji. Ośmiokrotny mistrz świata nadal nie czuje się dobrze i narzeka na problemy ze wzrokiem. Po badaniach okazało się, że jest to pozostałość po wypadku z 2011 roku, gdy jeżdżący wtedy w Moto2 Marquez zaliczył kraksę w malezyjskim Sepang i cząstka żwiru uszkodziła mu jeden z nerwów w prawym oku.
Badanie przeprowadzone dziś u Marca Marqueza wykazało, że zawodnik widzi podwójnie, a czwarty nerw, związany z prawym mięśniem górnym skośnym, jest sparaliżowany. Zdecydowano się na ostrożne leczenie z okresowymi badaniami. Czwarty nerw to ten sam, który był uszkodzony w 2011 roku – brzmi fragment komunikatu HRC.
Marquez nie wsiądzie na motocykl również podczas posezonowych testów, które zaplanowano w Walencji w dniach 18-19 listopada.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS