Wczoraj, 10 czerwca (17:47)
28-latek spoliczkował prezydenta Francji Emmanuela Macrona podczas spotkania z wyborcami w departamencie Drome. Mężczyzna został został skazany na 18 miesięcy więzienia, w tym 14 – w zawieszeniu. Prokurator wnioskował o surowszą karę. W mieszkaniu mężczyzny, który sfilmował zdarzenie, znaleziono egzemplarz “Mein Kampf” oraz broń.
Sprawca został również pozbawiony praw publicznych na trzy lata oraz przez pięć lat nie będzie mógł posiadać broni.
– Ten czyn jest absolutnie niedopuszczalny – stwierdził prokurator w akcie oskarżenia, podkreślając, że dokonano go z premedytacją i z użyciem przemocy. – Ten gest nie był chęcią jedynie uderzenia, ale upokorzeniem. Sprawca potraktował swojego rozmówcę jak dziecko, które chciałoby się spoliczkować. Zlekceważył go – analizował prokurator.
Napastnikowi Damienowi Tarelowi groziły trzy lata więzienia i 45 tys. euro grzywny za napaść na funkcjonariusza publicznego. Jego obrońca wnosił o karę w zawieszeniu.
Tarel, mieszkaniec departamentu Drome i entuzjasta średniowiecznych sztuk walki, który nie był znany wcześniej policji, przed spoliczkowaniem prezydenta Macrona krzyknął: “Góra chwały św. Dionizego, precz z makronią! (fr. Montjoie Saint Denis, a bas la macronie!)”. “Montjoie” to na wpół legendarny proporzec bojowy Karola Wielkiego, a później okrzyk bojowy i hasło na emblematach królewskich, kojarzony z ruchem rojalistów.
Tarel podczas procesu oświadczył, że “jego reakcja była i … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS