W czwartkowe popołudnie WTA oficjalnie poinformowało, że Turnieje Mistrzyń w 2024, 2025 i 2026 roku rozegrane zostaną w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. To dużo zmiana, bo o wiele wcześniej wiadomo, gdzie zostanę rozegrane zmagania WTA Finals, co jest odmianą względem poprzedniego roku.
“Umowa z Saudyjską Federacją Tenisową zapewni rekordową pulę nagród pieniężnych w wysokości 15,25 mln dol. w WTA Finals 2024, z dalszym wzrostem w latach 2025 i 2026. Partnerstwo będzie również miało na celu wspierać inwestycje w rozwój kobiecego tenisa, w tym plany WTA dotyczące zwiększenia globalnej bazy fanów kobiecego tenisa poprzez zwiększone inwestycje w marketing, technologie cyfrowe i zaangażowanie kibiców” – przekazało WTA w komunikacie.
Fani grzmią po decyzji WTA. “Nie macie szacunku”
Co jasne – ta decyzja spotkała się z dużym oburzeniem w mediach społecznościowych. Wszystko z racji na kontrowersje związane z nieprzestrzeganiem praw człowieka, praw kobiet i mniejszości seksualnych w Arabii Saudyjskiej. “Jesteście obrzydliwi i nie macie szacunku do kobiet. Zależy wam tylko na pieniądzach. Nie będzie żadnych tłumów” – napisała jedna z fanek. “Wstydźcie się” – dodawała druga.
“Wszystko, do czego dąży ta organizacja na rzecz równości kobiet, zostało zdeptane. Tak, to niesamowite, ile pieniędzy te kobiety mogą zarobić. Jednak hańbą jest skąd one [pieniądze przy. red.] pochodzą. Zastanawiam się, czy czołowe zawodniczki nie będą tego bojkotowały” – napisał kibic. “Pieniądze ponad prawa człowieka. Rozumiem” – podsumował kolejny.
Obrazkiem oceniła całą sytuację jedna z fanek Igi Świątek. “Rozczarowana, ale niezaskoczona” – można przeczytać na grafice.
Pierwsza tenisistka skomentowała decyzję WTA o grze w Arabii Saudyjskiej
Do decyzji WTA odniosła się Jessica Pegula, która jest członkinią Rady Zawodniczek WTA. – Spędziłyśmy wiele czasu, rozmawiając z kobietami w Arabii Saudyjskiej. Mamy Ons Jabeur, która jest z Bliskiego Wschodu oraz kilka innych dziewczyn. Naprawdę wykorzystałyśmy czas na rozmowę z nimi i zrozumienie, czy to dobra decyzja. Czy w ten sposób pomożemy kobietom oraz żeńskim sportom w tych krajach? Dotychczas odpowiedzi były takie, że tam się wiele zmienia – powiedziała Pegula, cytowana przez serwis tennisuptodate.com.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS