Do pierwszego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło we wtorek (07.04.) przed 14. Funkcjonariusz z Posterunku Policji w Rajgrodzie, na drodze krajowej 61 w miejscowości Bełda, zauważył jadącego od krawędzi do krawędzi jezdni opla. Natychmiast zatrzymał pojazd do kontroli. 32-latek był tak pijany, że tuż po zatrzymaniu auta nie zabezpieczył pojazdu i zderzył się z radiowozem. Policjant natychmiast unieruchomił opla i zatrzymał kierowcy kluczyki. Badanie alkomatem wykazało, że 32-latek miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Oprócz uszkodzeń pojazdów na szczęcie nikomu nic się nie stało.
Kolejnego nietrzeźwego kierowcę policjanci zatrzymali 8 kwietnia na ulicy Popiełuszki. Tuż po północy mundurowi zauważyli pozostawione na ulicy audi bez tablic rejestracyjnych oraz uszkodzone barierki ochronne przy przejściu dla pieszych i ogrodzenie oddzielające tory kolejowe od chodnika. Już po kilku minutach właściciel auta trafił w ręce policjantów. Mężczyzna przyznał, że nie dostosował prędkości i uderzył w barierki ochronne, a także ogrodzenie. Podczas rozmowy z 23-latkiem mundurowi wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Za prowadzenie pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości kierowcom zostały zatrzymane prawa jazdy. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek na drodze, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz o ograniczone zaufanie względem innych uczestników ruchu drogowego.
Red. M.L.
Fot. Policja Podlaska
Policja Podlaska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS