A A+ A++

O zajęcie się dyskryminującym kobiety i poniżającym siostry zakonne tekstem prasowym zwróciły się do RPO członkinie Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Elżbietanki zareagowały na materiał, w którym napisano, że siostry zakonne pracują u biskupów jako służące.

Dyskryminacja kobiet w „GW”

W ostatnich dniach w „Gazecie Wyborczej” ukazał się artykuł, którego autor napisał o polskich biskupach, że „żyją w pałacach, w których siostry zakonne pracują jako służące”, mają „jedzenie podstawione pod nos, pranie zrobione, rachunki opłacone”.

Na tekst zareagowały trzy siostry elżbietanki z Poznania. Ich „List otwarty zakonnic, nie służących” ukazał się w sobotę m.in w mediach społecznościowych archidiecezji poznańskiej. Siostry podkreśliły w nim, że nie są „ani służącymi podstawiającymi jedzenie pod nos, ani praczkami, ani posłańcami na pocztę”.

Pańskie słowa odbieramy jako dyskryminację kobiet i przejaw poniżania sióstr zakonnych, które żyją zgodnie z charyzmatem swoich zgromadzeń i zgodnie ze swoim przekonaniem. Pisze Pan o nas lekceważąco, wyśmiewając nas i nasze życie. Jego istotą jest modlitwa, ofiara, oddanie Bogu. Wiele sióstr naszego zgromadzenia wypełnia to powołanie, pomagając na co dzień ubogim i cierpiącym. Ta posługa nie jest także obca nam

—napisały, zwracając się do autora artykułu.

Kilka ważnych uwag do RPO

Siostry przywołały słowa rzecznika praw obywatelskich, który przypomniał, że przejawem dyskryminacji ze względu na płeć jest utrwalanie stereotypów dotyczących społecznych i kulturowych wzorców zachowania mężczyzn i kobiet, opierających się na przekonaniu o niższości lub wyższości jednej z płci.

Oczekiwałybyśmy od rzecznika praw obywatelskich zajęcia się z urzędu dyskryminującym tekstem „Gazety Wyborczej”, a od redakcji – wyrażenia stanowiska wobec poglądów autora artykułu. Niestety, wydaje się, że nasze oczekiwania, oczekiwania osób życia konsekrowanego, nie będą przez nich zauważone, ponieważ – jak ujawnia to autor artykułu – przez zwolenników pewnych opcji politycznych życie to nie jest stawiane na równi z innymi

—stwierdziły elżbietanki.

Autorki listu zwróciły się też do opinii publicznej z apelem o to, by zrobiono wszystko, by „przejawy dyskryminacji wobec kobiet, także zakonnic, były piętnowane, a jej propagatorzy – by zmienili swoje dyskryminujące nastawienie, czyli, mówiąc po chrześcijańsku, przeszli drogę nawrócenia”.

aes(PAP)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW jednoosobowym państwie
Następny artykułTemat tygodnia: My, Polki niepodległe