A A+ A++

Mija 16 miesięcy, odkąd inwazja Rosji na Ukrainę zatrzymała międzynarodową rywalizację w tym kraju. Sborna nie bierze udziału w meczach o punkty, kluby zostały zawieszone w rozgrywkach. Ekipy z Premier Ligi grają tylko ze sobą. Podczas zimowego okresu przygotowawczego pojechały do Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Kataru i jedyne, co udało im się zorganizować, to sparing z klubem z Iranu (ten kraj wspiera Rosję militarnie), ekipami z Armenii i utajnione starcie z Bułgarami.

Zobacz wideo
Nie dla Rosji, nie dla Putina! Świat sportu musi przejrzeć na oczy

Kombinatoryka międzynarodowych meczów

Rosyjskie kluby, ale też sportowa telewizja Mach TV, której zablokowano prawa do europejskich rozgrywek (a niektóre limituje sama z powodu gestów wsparcia Ukrainy podczas transmisji) kombinują, jak mogą, aby różnicować sobie rywali i wypełniać antenę spotkaniami na żywo. W ubiegłym roku podczas letniej przerwy, czyli na przełomie czerwca i lipca, zorganizowano PARI Premier Cup z udziałem czterech ekip z tamtejszej ekstraklasy. Jednocześnie, by meczów było więcej, zorganizowano zawody dla drużyn mediów i blogerów.

Reprezentacja Rosji z Władmirem Putinem (z piłką) przed mundialem 2018

W tym roku blasku turniejowi mają jednak dodać drużyny z zagranicy. Do Sankt Petersburga zaproszono tureckie Fenerbahce Stambuł, azerskie Neftczi Baku i serbską Crvenę Zvezdę Belgrad. Z rosyjskiej strony skład imprezy uzupełnia Zenit. 

Skład turnieju nie jest wielkim zaskoczeniem. Po pierwsze: Crvena sponsorowana jest przez Gazprom i w ubiegłym roku jako jeden z nielicznych klubów zagrała już towarzysko z Zenitem. Po drugie: Serbia to też jeden z nielicznych krajów Europy, który nie nałożył na Rosję sankcji. W dodatku już w czasie inwazji na Ukrainę zawarł z Rosją porozumienie dotyczące “konsultacji polityki zagranicznej”. Wyrazy sympatii między narodami były widoczne także podczas katarskiego mundialu. Kibice Serbii, którzy pojechali na turniej, pozdrawiali Władimira Putina i krzyczeli: “Serbowie i Rosjanie: bracia na zawsze!”. Azerbejdżan i Rosję też łączą partnerskie stosunki strategiczne, poprawna jest też polityczna współpraca między krajami. Turcja na Rosję też się nie zamknęła. Chętnie gości rosyjskich turystów i oligarchów, którzy w 2022 r. otworzyli tam o 670 proc. więcej firm niż w roku 2021! Ankara gra na dwa fronty, sankcje na Rosję nakłada wybiórczo.

Moldova Poland Euro 2024 Soccer

Wracając jednak do futbolu: Fenerbahce, patrząc na skład drużyny, jest ekipą mocno międzynarodową. Grają w niej nie tylko Turcy, ale też piłkarze z Ameryki Południowej, Skandynawii, Słowenii czy Węgier. Od wakacji zawodnikiem klubu jest też bośniacka gwiazda piłki, napastnik Edin Dżeko.

Zagraniczni piłkarze Fenerbahce ponoć nie mają nic przeciwko turniejowi w Rosji

Zdaniem tureckiego portalu Fotospor to on był tym, który w klubowych gabinetach najbardziej negował wyjazd na turniej do Rosji. Miał powiedzieć, że on tam grać nie będzie. Portal zasugerował, że przeciwnym wyjazdowi było jeszcze kilku zagranicznych graczy, ale ich nazwisk nie podano. Rosyjska gazeta informuje, że skontaktowała się z menedżerami kilku zagranicznych piłkarzy i ci problemu ponoć nie widzą.

– Nie mam nic do skomentowania – powiedział Nima Modyr, agent posiadającego duński paszport Emre Mora. – Nie mam żadnych informacji, że obcokrajowcy z Fenerbahce, w tym Diego Rossi, nie pojadą na turniej do Petersburga – oznajmił menedżer zawodnika Kia Joorabchian. W podobnym tonie wypowiedział się też Marco Piccioli, agent Brazylijczyka Joao Pedro. – Nie słyszałem nic, by Joao miał nie jechać do Petersburga – przekazał.

Jak informuje serwis Calciomercato, do Rosji rzeczywiście nie pojedzie Dżeko. 37-latek dostał trzytygodniowy urlop po tym, jak do 20 czerwca grał mecze el. Euro z kadrą Bośni i Hercegowiny. Rosyjskie media przekazały ten komunikat krótko: Dżeko nie przyjedzie z powodu wakacji.

Dżeko do Rosji nie pojedzie. Nie chodzi o “sytuację polityczną”

Rosyjskie media raczej nie przypominają, że niedawny gwiazdor Interu solidaryzuję się z narodem ukraińskim i był jednym z inicjatorów bojkotu zeszłorocznego meczu towarzyskiego, jaki jego reprezentacja zaplanowała z Rosją w Petersburgu. Pomysłowi gry z Rosjanami przeciwnych było też kilku jego kolegów z kadry. W konsekwencji mecz ze Sborną odwołano.

– Jestem przeciwny rozgrywaniu tego meczu! Jestem za pokojem. Federacja zna moje zdanie i wie, że nie chcę grać, gdy cierpią niewinni ludzie – uzasadniał wówczas piłkarz.

Zważywszy na to, że Fenerbahce swoje mecze w turnieju PARI Premier Cup ma zaplanowane od 9 lipca, wydaje się, że Dżeko urlop ma przedłużony specjalnie. Zapewne, gdyby jego klub grał w innej lokalizacji z innym rywalem, Bośniak włączyłby się do przygotowań do sezonu szybciej. Tak sprawę rozwiązano sposobem, a turecka strona stara się ucinać problematyczny temat i nie łączyć go z polityką.

Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:0. Jakub Szumski

– Przyjedziemy do Rosji. W tym momencie nie ma powodu, aby postępować inaczej – przekazał mediom członek zarządu tureckiego klubu Selahattin Baki.

Pod artykułami o całej sprawie, w których rosyjskie media muszą posiłkować się eufemizmami, pisząc, że Dżeko nie chciał przyjechać do Rosji przez “sytuację polityczną”, pojawia się nieco ironicznych komentarzy samych Rosjan, którzy opisując inwazję na Ukrainę, nie mogą używać słowa wojna. “Co to za sytuacja polityczna? Gdzie ona jest?” – pisał z emotikonami uśmiechu i ciekawości jeden z fanów. “Działacze znowu dają wszystkim powód do śmiechu, lepiej nie robić nic niż notować ciągłe wpadki! Czy w Rosji jest mało klubów? Nie mają z kim grać?” – pytał kolejny fan.

Turniej w Petersburgu potrwa od 1 do 15 lipca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Cuda, cuda nad cudami”. W tych miejscach pojawiło się ich prawdziwe zatrzęsienie [FOTO]
Następny artykułKierowcę AlphaTauri stać na sukces