A A+ A++

Irańskie media rządowe poinformowały o opracowaniu nowego zaawansowanego drona o zwiększonym zasięgu, czasie lotu i ładowności.

Może przelecieć 2000 km. Co jeszcze potrafi Mohajer-10?
/IRNA /materiały prasowe

Iran zbroi się i wyrasta na kolejną militarną potęgę, co zdaniem amerykańskich ekspertów jest poważnym powodem do niepokoju, szczególnie że mamy do czynienia z cichym sojusznikiem Kremla. W marcu dowiedzieliśmy się, że w ciągu kilku miesięcy kraj ten dysponować może bronią jądrową, a na początku czerwca oficjalna państwowa agencja informacyjna IRNA ujawniła “pierwszy wyprodukowany w kraju hipersoniczny pocisk balistyczny” o zasięgu 1400 km.

Iran zapowiada nowe bojowe drony Mohajer-10

Teraz zaś media rządowe informują o nowym dronie bojowym, który rozszerzy katalog bezzałogowych statków powietrznych Iranu, zajmując miejsce obok niesławnych dronów-kamikadze Shahed-136. Wystarczy rzut oka, żeby zorientować się, skąd irańscy inżynierowie czerpali inspirację – Mohajer-10 wygląda zupełnie jak amerykański MQ-9 Reaper. Oznacza to, że mamy do czynienia z bezzałogowcem typu HALE (ang. High Altitude Long Endurance), czyli przeznaczonym do spędzania długiego czasu w powietrzu i latania na dużych wysokościach. 

I ujawniona specyfikacja zdaje się to potwierdzać, bo dowiadujemy się, że dron może latać z prędkością do 210 km/h, pochwalić się zasięgiem 2000 km (zbiornik paliwa o pojemności 450 litrów), pozostawać w powietrzu przez nawet 24 godziny oraz latać na wysokości 7000 metrów.

Co potrafi Moh … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak ostrowczanie zgubili się na Wisłą
Następny artykułLaptopy dla uczniów czwartych klas. Rodzice mają wybór