IX Festiwal Żurawiny. Kto nie był niech żałuje

Tegoroczne świętowanie rozpoczęło się tak naprawdę już w sobotę o godzinie 9.00, kiedy to na Szlak Żurawinowy wyruszyli rowerzyści. Start sobotniego wyścigu miał miejsce na terenie agroturystyki “Gościna” w Kaliskich Kościerskich. Rowerzyści z całej Polski mięli do pokonania prawie 50 km, odwiedzając po drodze m.in. wieś Sarnowy, torfowisko  w Gołuniu , skansen we Wdzydzach Kiszewskich. Atrakcją tego dnia był na pewno rejs statkiem “Stołem” po jeziorze Wdzydzkim.

Kolejny dzień także rozpoczął się rajdem rowerowym. Tym razem dystans był krótszy i wynosił 40 km. Metą niedzielnego wyścigu był Dobrogoszcz gdzie o godzinie 13.00 oficjalnie rozpoczęto obchody święta żurawiny. Tegoroczne hasło imprezy to “Żurawina to najlepsza witamina”.

W trakcie festiwalu jury oceniało przygotowane do konkursu potrawy, których składnikiem musiała być żurawina.

Ostatecznie najlepsza potrawa okazał się pasztet z żurawiną przygotowany przez Katarzynę Zdrojewską.

Oprócz straganów z produktami regionalnymi jedną z największych atrakcji kulinarnych było stanowisko na którym Sławomir Miotk przygotowywał dla wszystkich gości przepyszne potrawy.

Festiwalowa scena także nie świeciła pustkami. Wśród zaproszonych wykonawców mogliśmy Wśród wykonawców mogliśmy obejrzeć występy Pawła Orlikowskiego, Patrycji Wierzba, Aleksandry Wegner, Sąsiadki Aparatki.

Oficjalne obchody IX Festiwalu Żurawiny zakończył występ zespółu Pierwiastek z Trzech.

Zgłoś naruszenie/Błąd