A A+ A++


Zobacz wideo

Noc z soboty na niedzielę 8 maja 2022 roku. Do sklepu monopolowego Świat Alkoholi przy ulicy Nowy Świat 28 w Warszawie wchodzi 29-letni mężczyzna. Sprzedawca widzi, że z nosa kapie mu krew. Nie dziwi go to – jak później powie, bijatyki to tutaj codzienność. Prosi klienta, żeby wyszedł – nie chce, żeby pobrudził podłogę. “Ja umieram” – słyszy od mężczyzny, który – jak się okazało – ma na plecach trzy rany kłute. Po chwili upada na podłogę.

“Na pewno wszystko będzie dobrze” – uspokaja go sprzedawca, próbując zatamować lejącą się krew papierowymi ręcznikami. Kobieta, która tej nocy również pracowała w lokalu, dzwoni po karetkę. Po 15 minutach na miejsce przyjeżdża pogotowie oraz policja. 29-latek jeszcze daje radę sam położyć się na nosze. Rankiem służby informują o jego śmierci. 

Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego zginął, ponieważ stanął w obronie kobiet, które przyszli nożownicy zaczepiali i w które rzucali lodami. Do zbrodni dochodzi w pobliskiej bramie. Całą scenę obserwują imprezowicze czekający w kolejce do sklepu. Część próbuje powstrzymać agresorów, ktoś nagrywa. 

21-sekundowy film, na którym widać dwóch mężczyzn powalających 29-latka na ziemię, trafia do sieci. Zdarzenie rejestrują również kamery monitoringu (na ulicy Nowy Świat jest ich dziewięć). Policja odtąd poszukuje około 30-letniego, ubranego na czarno mężczyzny o krótkich włosach.

“Polska nam się zmienia”

Prokuratura nie podaje szczegółów odnośnie do tożsamości sprawców, jednak w mediach pojawiają się nieoficjalne informacje o ich ukraińskim pochodzeniu. Wątek szybko podchwytują prawicowe portale, a głos w sprawie zabójstwa na Nowym Świecie zabierają działacze fundacji Ordo Iuris i posłowie Konfederacji, którzy już kilka dni po zbrodni wydają wyrok. “Polska nam się zmienia. To przeciw czemu protestowaliśmy w latach 2014-15, już nadeszło” – pisze na Twitterze współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak. “Polityka masowej imigracji prowadzona przez PiS na wzór Zachodu przynosi ‘zachodnie’ skutki” – dodaje jego kolega z partii i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki.

Tymczasem policja w Warszawie prowadzi własne śledztwo. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zaprzecza, jakoby nożownicy byli Ukraińcami, i przekazuje sprawę pod nadzór prokuratury krajowej. Pochodzący z Warszawy 23-letni Sebastian W. i 27-latek Łukasz G. są poszukiwani listami gończymi.

Sebastian W. w 2017 r. wraz z bratem brutalnie pobił kijem baseballowym kierowcę autobusu na Targówku, za co został skazany na półtora roku więzienia oraz prace społeczne. Łukasz G. w lutym 2021 r. został natomiast prawomocnie skazany na karę trzech i pół roku więzienia za udział w podpaleniu ekskluzywnego klubu FHouse przy ulicy Foksal. Ponadto ujawniono powiązania Łukasza G. z gangsterem Krzysztofem U., pseudonim “Fama”, skazanym na karę 25 lat więzienia za rozboje, włamania i zabójstwo.

Wkrótce służby wpadają na trop trzeciego podejrzanego – to zamieszkały w Warszawie 24-letni Dawid M., były zawodnik MMA. I jego nazwisko przewija się przez policyjne kartoteki – M. był notowany za handel narkotykami, bójkę oraz pobicie. Jedna z osób widocznych na rysopisach opublikowanych przez policję łudząco przypomina ubranego na czarno mężczyznę, którego uchwyciły kamery monitoringu. 

“Nie czuję się tutaj bezpiecznie”

W drugiej połowie czerwca 2022 roku w Komendzie Stołecznej Policji zdecydowano, że poszukiwaniami podejrzanych o morderstwo na Nowym Świecie zajmie się specjalna grupa operacyjna.  Policja twierdzi, że podejrzanych “wydadzą ich koledzy, którzy zajmują się zorganizowaną formą przestępczości”. Andrzej Mroczek, ekspert ds. terroru kryminalnego, w rozmowie z “GW” nie wyklucza natomiast, że tuż po opublikowaniu listu gończego cała trójka pozbyła się swoich telefonów komórkowych i uciekła za granicę.

Częściowo ma rację. Dawid M. zostaje odnaleziony poza granicami Polski 14 marca tego roku, co policja długo utrzymywała w tajemnicy. Jak poinformował w czerwcu “GW” rzecznik Komendanta Stołecznego Policji Sylwester Marczak, prowadzone są “czynności zmierzające do przekazania go polskim organom ścigania”. 

Wcześniej – 30 stycznia – zatrzymany został Łukasz G. Policja znalazła go w mieszkaniu w bloku na Targówku. Był zaskoczony wizytą służb. Jak zdradził rzecznik stołecznej policji, “mężczyzna całkowicie zmienił wygląd”, miał okulary i dłuższe włosy.

Ostatnim zatrzymanym w sprawie zabójstwa na Nowym Świecie został Sebastian W., którego aresztowano 7 czerwca. Zarówno jemu, jak i Łukaszowi G. postawiono już zarzut zabójstwa. 

Zbrodnia na 29-latku na Nowym Świecie rozpoczęła na nowo dyskusję na temat bezpieczeństwa w tej części Warszawy. W miejscu będącym enklawą turystów, niegdyś prestiżowym, regularnie dochodzi do bójek. – Nie czuję się tutaj bezpiecznie. Za dnia ulica bardzo fajna, ale wieczorami jakby to było kompletnie inne miejsce – przyznaje w rozmowie z “GW” jeden z mieszkańców. Jak ustalił dziennik, w okresie, gdy doszło do zabójstwa, ulicy zwykł pilnować tylko jeden patrol policji.

Posłuchaj:

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty “taniej na zawsze”. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNasze felietony: Własny punkt widzenia (2)
Następny artykułMieleccy strażacy z otrzymali nowy sprzęt [FOTO]