Jach grochem o ścianę: w urzędzie mają wywalone

Tytuł tego cyklu idealnie wpisuje się w działania naszych urzędników, a konkretnie tych z Biura Kart Miejskich – tłumaczenie im czegokolwiek to jak walenie grochem o ścianę.

W ubiegłym tygodniu, w poniedziałek, opisałem funkcjonalność Karty Pabianiczanina. Jak dla mnie, program jest fatalnie prowadzony. Strona tego programu jest nieaktualna, zniżki są praktycznie żadne. Za to miasto utrzymuje troje urzędników zatrudnionych we wspomnianym biurze, które odpowiedzialne jest jedynie za ten program.
Wspomniany tekst przez 7 dni przeczytało ponad 7,5 tysiąca osób, ale jak widać nie urzędnicy z ratusza.
Wiem, że trudno znaleźć nowych partnerów w tydzień, jednak na stronie nie poprawiono nawet wytkniętych błędów i cały czas widnieje informacja, że posiadacze karty mogą skorzystać ze zniżek z płatnej strefy parkowania, która zlikwidowana została… 3 lata temu. Drodzy urzędnicy, przez 3 lata nikt z was nie wpadł na pomysł, żeby usunąć nieaktualną, dość istotną informację, a teraz udajecie, że macie wywalone i nikt wam nie będzie mówił, jak zarządzać stroną. I ta informacja o strefie parkowania nie jest jedyną nieaktualną. Wśród partnerów programu jest McDonald’s. Z kartą możemy tam kupić zestaw Mc’Double za 10 złotych. Przynajmniej tak informuje strona UM. Okazuje się jednak, że w restauracji przy ul. Partyzanckiej dawno już nie honorują Karty Pabianiczanina. Urzędnicy nie zdążyli tego zaktualizować.

Więc albo jesteście gamonie i nie śledzicie co się dzieje w lokalnych mediach, albo jesteście bezczelni, bo jakiś tam Jach nie będzie nam wytykał błędów.

„Jach grochem o ścianę” to cykl publicystyczny i prezentuje subiektywne opinie autora dotyczące życia w Pabianicach i powiecie pabianicki.