A A+ A++

5 sierpnia na warszawskim Torwarze odbyła się inauguracyjna gala federacji Clout MMA, której twarzami są influencerka Lexy Chaplin oraz były piłkarz, Sławomir Peszko. Podczas wydarzenia w oktagonie oglądaliśmy m.in. byłych sportowców, takich jak Tomasz Hajto czy Zbigniew Bartman.

Zobacz wideo
Iga Świątek rozbawiona pytaniem od dziewczynki trenującej tenis. “Mój Boże, też bym chciała się dowiedzieć”

Borek przekazał, że Janowicz wejdzie do klatki. Mistrzowska odpowiedź

Na początku sierpnia podczas programu “Moc Futbolu”, który jest emitowany na Kanale Sportowym, Mateusz Borek powiedział, że federacja Clout MMA jest bliska ściągnięcia kolejnego, wielkiego nazwiska.

– W walce wieczoru z Tomaszem Hajto mierzył się przecież były siatkarz Zbigniew Bartman. Na trybunach pojawił się też m.in. Jurek Janowicz. Nasz były tenisista, który z tego, co słyszę, prowadzi już bardzo zaawansowane rozmowy. Za chwilę pewnie te smashe, woleje, dropsztyki będą w jego wykonaniu już w oktagonie. Ale Jurek zawsze lubił się pobić, warunki fizyczne też ma bardzo dobre – mówił komentator.

Kilka dni później Jerzy Janowicz rozwiał wszelkie wątpliwości i stwierdził, że organizacja z pewnością nie ma wystarczających środków na przygotowanie kontraktu, którym mógłby się zainteresować. – Na razie to muszą na mnie kredyt wziąć – przyznał ironicznie 32-latek.

Jerzy Janowicz wrócił do tematu walki we freak fightach. I znów odpowiedział Borkowi

25 sierpnia półfinalista Wimbledonu z 2013 roku udzielił obszernego wywiadu portalowi  WP SportoweFakty, w którym poruszył mnóstwo wątków, dotyczących życia, kariery oraz wspomnianych freak fightów. W pewnym momencie Janowicz zwrócił się do Mateusza Borka, który wcześniej przekazywał nieprawdziwe informacje ws. występu 32-latka w walce MMA.

– Teraz biorę na celownik Mateusza Borka i mówię jasno, że jeśli coś się dzieje w moim życiu, to ja powinienem o tym publicznie informować, a nie on – wypalił były tenisista. Następnie stwierdził, że mógłby wejść do klatki z popularnym dziennikarzem, nie biorąc żadnych pieniędzy. – Ja mówię bardzo poważnie! Wejdę z Mateuszem Borkiem do klatki nawet za darmo – powiedział z uśmiechem na ustach Janowicz.

Ponadto 32-latek nie zaprzeczył, że pewnego dnia możemy ujrzeć go w oktagonie. – Nigdy nie mówiłem nie. Już parę lat temu wspominałem, że gdy zakończę przygodę z zawodowym tenisem, jestem otwarty na wyzwania. Lubię się sprawdzać. Janowicz w MMA – to może się wydarzyć, ale nie musi. Jeśli wezmę w tym udział, to za ogromne pieniądze – mówił Jerzy Janowicz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak wspierać pracę klimatyzacji? Z nowoczesnymi roletami to wyjątkowo proste!
Następny artykułTylu bezdomnych kotów dawno w Poznaniu nie było. Rekordowe liczby