A A+ A++

Marzec to miesiąc kojarzony ze świętem pań, w którym nie może zabraknąć cyklu Kino Kobiet w Heliosie. W środę, 6 marca, na ekranach zagości komedia „Miłość bez ostrzeżenia”, a w kinie będą czekały konkursy z nagrodami i pozytywna atmosfera!

„Miłość bez ostrzeżenia” to zwariowany tytuł w stylu lat 90. i 2000., którego bohaterem jest Steven – nowojorski kompozytor oper cierpiący na brak weny. Mężczyzna szuka inspiracji w najmniej spodziewanych miejscach, przez co trafia na statek rybacki dryfujący wokół Manhattanu. Poznaje tam seksowną panią kapitan, co inspiruje go do stworzenia nowego dzieła… Tymczasem jego żona, Patricia, to psychoterapeutka, która sama zmaga się z nerwicą. Kobieta dowiaduje się o tym, że jej syn spotyka się z córką… polskiej emigrantki.

W obsadzie między innymi: Peter Dinklage, Anne Hathaway, Marisa Tomei i Joanna Kulig!

Kino Kobiet to stały punkt repertuaru kina Helios, w ramach którego prezentowane są najświeższe filmowe nowości. Pokazom towarzyszy siostrzana, wspierająca atmosfera, jak również atrakcje poprzedzające seans, takie jak warsztaty czy konkursy. Co miesiąc sieć zachęca także do ubrania się według tematycznego dress code’u. W marcu będą to kombinezony robocze, nawiązujące do stroju bohaterki granej przez Marisę Tomei!

Fot. materiały prasowe

Kino Kobiet to jedyne w swoim rodzaju połączenie pokazów filmowych i dobrej zabawy. Zgodnie z hasłem „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” Helios zachęca do zakupu biletów we wcześniejszym terminie oraz do zapoznania się ze szczególnie korzystną ofertą dla grup. Szczegóły i bilety dostępne są na stronie: www.helios.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułElbląskimi drogami ku wiośnie [ Wiadomości ]
Następny artykułMotor Lublin zawsze chce wygrywać, ale w Łęcznej musiał zadowolić się remisem. Derby regionu w oczach trenerów