A A+ A++

W polskich miastach pojawiło się w ostatnim czasie mnóstwo billboardów, banerów i plakatów, nawiązujących do tematów, które przewijają się w debacie publicznej. Jeden z nich jest antyaborcyjny, przedstawia jedynie ilustrację dziecka w łonie matki, które przedstawiono w kształcie serca. Mniej więcej w tym samym czasie w miastach rozwieszono plakaty z hasłem „Kochajcie się, mamo i tato” (zapis ma przypominać sposób, w jaki te słowa napisałoby dziecko).

Za tą drugą akcją stoi Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar, a gdy akcja wystartowała, zwrócono uwagę na niepokojące stwierdzenia organizacji. Jak można przeczytać na jej stronach, niechętnie odnosi się ona do rozwodów, a zachęca raczej do separacji w przypadku, gdy w małżeństwie dochodzi np. do przemocy. „W myśl nauczania Kościoła katolickiego nie ma moralnego usprawiedliwienia dla rozwodu cywilnego” – pada na stronach.

Miłość Nie Wyklucza i Grupa Stonewall ruszają z własnymi banerami „Kochajcie mnie, mamo i tato”

We wtorek 23 marca organizacja „Miłość nie wyklucza” ogłosiła, że wspólnie z Grupą Stonewall (obydwie są zaangażowane w pomoc osobom ze społeczności LGBT+ w Polsce), zamierza kupić kilka miejsc reklamowych w Warszawie i Poznaniu, by w przestrzeni publicznej znalazły się banery i billboardy z zupełnie innym przesłaniem.

Naszym zdaniem najważniejsze jest to, żeby w pierwszej kolejności rodzice kochali swoje dziecko – w oczach wielu dzieci w Polsce to wciąż nieosiągnięty priorytet – czytamy na stronach „Miłość nie wyklucza”. Organizacja podkreśla, że 88 proc. wyoutowanych nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoich ojców, a 75 proc. z nich – przez matki. „70 proc. nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze. To na tym powinny skupiać się kampanie społeczne zakrojone na tak szeroką skalę. Dlatego zrzućmy się wspólnie na naszą odpowiedź!” – pada.

W związku z tym powstał billboard z hasłem „Kochajcie mnie, mamo i tato”, przedstawiający rysunkowego nastolatka z tęczową torbą na ramieniu. Co zwraca uwagę, to pomarańczowy ślad dłoni na jego twarzy. Autorką pomysłu i obrazka na plakaty jest Karolina „Szarosen” Plewińska.

Tego samego dnia, tj. 23 marca, ruszyła zbiórka na dodatkowe billboardy i plakaty. Nie minęły nawet 24 godziny (założono cel na poziomie 225 tys. zł), a na koncie zbiórki znalazło się ponad 197 tys. zł (stan na 17.15). Wystartowała też strona kochajciemnie.pl, na której rozpisano, jak można przyłączyć się do zbiórek, a także wskazano, gdzie można szukać pomocy i wsparcia psychologicznego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkańcy Gniezna oszukani “na detektywa”
Następny artykułZ korytarzy sądu zniknęły niewygodne dla władzy plakaty. Zerwała je ochrona?