A A+ A++

Po trwających kilka tygodni perturbacjach Lionel Messi został zgłoszony do rozgrywek Major Soccer League. Sympatycy Interu Miami już nie mogą się doczekać debiutu gwiazdy w nowych barwach.

Rafał Szymański

Rafał Szymański


Instagram
/ www.instagram.com/leomessi
/ Na zdjęciu: Lionel Messi

  • Polski talent doceniony przez Kloppa. Znalazł się wśród gwiazd

Transfer Lionela Messiego do Interu Miami był przesądzony od kilku tygodni. Ze względów formalnych mistrz świata nie mógł jednak zostać zgłoszony do amerykańskich rozgrywek, przez co jego urlop się trochę wydłużył.

Aby hitowy transfer doszedł do skutku, klub w sobotę zdecydował się rozwiązać kontrakt z Rodolfo Pizzaro. Tego samego dnia Messi został oficjalnie zaprezentowany w mediach społecznościowych Major League Soccer.

Lokalni kibice zadają sobie pytanie: kiedy nastąpi debiut utytułowanego zawodnika? Jego premierowe spotkanie w nowych barwach zbliża się wielkimi krokami. Być może 22 lipca wystąpi w starciu pucharowym przeciwko meksykańskiemu Cruz Azul.

Absolutnie nie ma żadnych wątpliwości, że to jeden z największych transferów w trakcie letniego okienka. Wraz z końcem czerwca wygasł kontrakt Messiego z Paris Saint-Germain, więc kapitan reprezentacji Argentyny mógł swobodnie szukać pracodawcy. Wybór padł na Inter Miami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: “Magia wciąż zachowana”. Popis zawodnika FC Barcelony

Joan Laporta zabiegał o powrót Messiego do FC Barcelony. Klubowa legenda ostatecznie postanowiła jednak kontynuować swoją karierę za oceanem, gdzie podpisała dwuipółletni kontrakt.

Czytaj więcej:
“Wyraziła złość”. Ostra reakcja FIFA na skandal
Joao Felix ma jedno marzenie. Do tego klubu chce trafić

Czy Messi będzie królem strzelców MLS?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicjant uratował życie mężczyźnie. „Był nieprzytomny i brak było oznak życia”
Następny artykuł“To wymaga więcej czasu niż filmik na TikToku”. Romanowski punktuje Konfederację